Nieoczywiste myśli kota Ludwika
***
Jak wytrzymać z niewiernym mężem albo żoną? Po prostu przyjmij, że chociaż zaliczacie siebie do królestwa zwierząt, to jednak jesteście ssakami, ale dla wielu ssaków poligamiczność, to codzienność. Wyższa racja ewolucyjna. Przetrwanie genów.
Owszem orientacje są różne, nic na to się nie poradzi, choćby biskup wygrażał pastorałem ukrywając swoją. Hipokryta. Owszem niektórzy są aseksualni, ale większość poligamiczna. Hipokryzja każe wam bić pianę wokół wierności. Znam statystyki i tę waszą ludzką schizofreniczność. Wierność jest najważniejsza, tak uważa większość i ta sama większość się zdradza, czyli uprawia normalną, naturalną dla większości ssaków, poligamiczność. Niektóre ptaki i może ze dwa, trzy gatunki ssaków morskich mają inaczej, ale nie wy, ludzie.
No i kłopot. Niejeden z resztą. Instynkt jedno a cywilizacja drugie. Po co wam taka cywilizacja?
Utrzymuje porządek, trzyma za psyk, reguluje i utrzymuje władzę uprzywilejowanych, którzy już nie muszą być wierni, monogamiczni i poddani cywilizacyjnym normom. No przykro mi.
Z resztą nie o poligamiczność chodzi. Taki przykład dałem. Chodzi raczej o hipokryzję. 1 % całej ludzkości trzyma resztę za psyk wciskając tej ogromnej masie kit, zwany moralnością. Już rozumiesz?
Twój, niekiedy anarchistyczny, kot Czesiek