X

Bajka o pastuszku

Bajki kota Ludwika (dla dorosłych i czasem dla dzieci)

***

– Widzę, że markotny jesteś Janusz. Opowiem ci bajkę. – Zaproponował kot.

– Dobra. – Zgodził się Janusz.

– Pastuszku, pastuszku, dokąd idziesz? – Spytał wilk.

– A jeszcze kawałek. Owieczki prowadzę. – Odpowiedział pastuszek.

– A nie jesteś zmęczony, spragniony? – Zastanowił się wilk.

– A pewnie, że jestem. – Odpowiedział pastuszek.

– To idź, chłopaku, tu, niedaleko, do karczmy, piwa się napij a ja ci owieczek popilnuję. – Zaproponował wilk.

I pastuszek wiele się nie namyślając, poszedł.

– Koniec? – Zdziwił się Janusz.

– Koniec. – Odpowiedział kot Ludwik i spytał: – Jaki morał z tej bajki? Dlaczego pastuszek zaufał wilkowi?

Janusz tylko wzruszył ramionami.

– Zaufał, gdyż wilkowi dobrze z oczu patrzało. – Zaśmiał się kot i ze śmiechu przewrócił się na grzbiet.

Maciej Bennewicz: Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.
Podobne wpisy