X

Produkt

Remigiusz i Leokadia

***

– Empatia, to trudne. – Stwierdziła Leokadia. – W dzisiejszych czasach tyle jest cierpienia z jednej strony a z drugiej tyle obojętności.

– Empatia wcale nie jest trudna. Wymaga tylko jednego, odwrócenia.

– Odwrócenia? – Zdziwiła się.

– Owszem. To dość prosty zabieg mentalny. Wyobraź sobie, że jesteś małym, zabiedzonym kotkiem, który ma sporo szczęścia, bo przeżył i trafia do schroniska. Tam jest setka szczekających psów i tyle samo obcych kotów, które są przerażone, wyją, prychają na siebie a niektóre chowają się w ciemne kąty klatki. Ale masz jeszcze więcej szczęścia, tak ci się wydaje, adoptuje cię przemiła pani i pan z dziewczyneczką. Nowy dom jest ciepły, spokojny i jest pełno jedzenia, czyściutka kuweta. Jednak dziewczyneczka chce ciągle się z tobą bawić, co więcej – ubiera cię w jakieś szmatki; wiąże ci na ogonie kokardy; boleśnie czesze; czasem bije, bo jej zdaniem jesteś niegrzeczny; w końcu z przerażenia prychasz i drapiesz. Miła pani i pan oddają ciebie z powrotem do schroniska albo po prostu zostawiają przy drodze w lesie, bo przecież jakoś sobie poradzisz, tłumaczą sobie. Kot nie nadaje się do ich dziewczyneczki słodkiej, bo nie dość, że podrapał kanapę to jeszcze stał się agresywny wobec dziecka. Wobec dziecka!

– Okropne. – Leokadia aż się wzdrygnęła.

– To tylko pierwsza część naszego eksperymentu myślowego – stwierdził kot. – A teraz odwróć sytuację i wyobraź sobie, że mała, śliczna dziewczyneczka trafia do obozu, do obozu koncentracyjnego i tak miała szczęście, że nie zamordowano jej od razu na ulicy, do obozu, gdzie jest tysiąc innych dzieci i wszystkie…

– Dobrze, przestań! Już rozumiem! – Leokadia podniosła głos.

­ – Rozumiesz? Doprawdy? Bo widzisz empatia to nie jest jakieś tam odczuwanie, to poważna sprawa. I tylko mi nie mów, że mały zabiedzony kot i śliczna dziewczyneczka to jednak nie to samo, bo dopóki wy, ludzie myślicie w ten sposób, to bardzo łatwo jedną istotę wykluczyć a drugą ubóstwić. Dopóki życie na ziemi będziecie traktowali jako produkt również wasze życie będzie produktem a nawet półproduktem, pulpą do dalszego przerobienia. – Rzekł kot Remigiusz i obrócił się do Leokadii plecami.

Maciej Bennewicz: Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.
Podobne wpisy