– Dokonujesz wyboru i nie wierzysz, że on ma znaczenie, gdyż jest on jednym z tysięcy, które dokonałeś w danym dniu spośród setek tysięcy innych ludzi, którzy z miliona powodów postąpili tak a nie inaczej. – Rzekł mistrz Kan lu. Zrobił pauzę i po chwili kontynuował. – Ponadto, drogi uczniu, uświadamiasz sobie, że tylko niewielki ułamek tych wyborów był świadomy. Reszta to przypadek. Nagle rozumiesz, że znalazłeś się w lawinie zabłąkanych i nierzadko zbędnych słów, gestów, ruchów, z których wynika całkowicie przypadkowy chaos. Wpada on w inne, chimeryczne i histeryczne gesty przygodnych ludzi i coś się z tego lepi, jakaś rzeczywistość powstaje, której rozpaczliwie wszyscy jej uczestnicy starają się nadać sens i znaczenie. Czyż nie jest tak jak mówię?
– Mistrzu Kan lu, nie przez przypadek twoje imię oznacza Moc Słowa – odpowiedział uczeń. – Przenikliwie odkryłeś prawdę o ludzkim losie.
– Otóż mylisz się uczniu. Jednosekundowe decyzje, intuicyjne wybory, półświadome gesty i słowa potrafią zmieniać losy ludzi i świata. Jedna wypowiedź premiera jakiegoś rządu wpływa na losy narodu; spóźnienie na pociąg odwraca historię rodziny; jeden krótki list sprawia, że ktoś ginie a ktoś inny się rodzi; ruch kierownicą ratuje życie; jeden trujący grzyb bezpowrotnie niszczy wątrobę; jeden ruch skalpela jest tym właściwym lub tym zabójczym. – Mistrz spojrzał głęboko w oczy swego ucznia. – Świat spełnia się w sekundach i każda z nich jest ważna. Nawet najmniejszy gest może odmienić losy niezliczonych istnień. Nie ma nieważnych ludzi tak jak nie ma nieważnych decyzji.
_______________________
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
