Bajki kota Ludwika
***
– A nienawiść? Znasz jakąś bajkę o nienawiści, kocie? – Spytał Janusz.
– Znam – przytaknął kot Ludwik. – Pewna małpka zatykała sobie oczy dłonią, to lewe, to prawe, to znów oba na raz. Patrzyła przez palce i przez dziurkę w przymkniętej pięści i za każdym razem mówiła: „widzę, nie widzę, niedowidzę, nie do widzę, nie przewidzę, nienawidzę, nie na widzę, nic nie widzę, o…znowu trochę widzę i znowu nic nie widzę.” Małpka opuściła dłonie, przyjrzała się otoczeniu i stwierdziła: „Nawidzę słodkie mango. Im bardziej je widzę, tym bardziej nawidzę. Nienawidzę węży, bo ich nie widzę. Nie widzę, jak się skradają. Może gdybym widziała, to bym się nie bała?”