Wirus i antywirus
-No nie i jeszcze te religijne analogie – westchnął Gonzo. -Ach ten twój ateizm, tak samo bezsensowny jak cała reszta twoich postmodernistycznych wynurzeń – Łasabi aż się wzdrygnął i w pierwszej chwili miałem wrażenie, że się przeżegna, jakby odpędzał złego ducha.