X

Zestaw narzędzi do walki z wolnością – koan

Czytam, czytam cierpliwie, jednak są to lamenty i utyskiwania, że etykietę dziadersa można dostać za byle co i niesłusznie, bo młode pokolenie się zradykalizowało i nawet zasłużeni dla wolności ludzie, wystarczy, że napiszą coś przychylnego o papieżu Janie Pawle II lub reżyserze Polańskim i obrywają ostre bęcki od młodych. Z jednej strony ojcobójstwo a z drugiej napiętnowanie dziadostwa. Ojcowie zawiedli – brzmi smętna refleksja.

A kiedyż to nie zawodzili? Nieobecność ojca, brak ojca, niepełność ojca – jako znaki czasu – to mit. A kiedyż to ojcowie byli…i nie zawodzili? Jeśli nie wojenka, to partyzantka, jeśli nie polityka, to martenowskie budowali piece albo cementownie w Iraku, jeśli nie po pijaku to na solidarnościowym styropianie, jeśli nie w terenie targety targać, to zagubieni czterdziestolatkowie w poszukiwaniu swojej tożsamości. A teraz nawet do knajpy nie ma, jak pójść.

Dlatego niektórym tak się patriarchalny ton podoba, bo to ich ostatnia pieśń, ostatni okop, barykada przed atakiem śmieszności i osobistego fiaska. Co określa twoją tożsamość? To w co wierzę – mówi butny dziaders, choć nie wierzy w to co wierzy. Ma za mało wiedzy i za dużo wątpliwości. Przeczuwa, że wątpliwości mogą go zgubić więc woli wierzyć, choćby nawet nie było już nic do uwierzenia.

Ponoć rzadziej zdarza się ów dziadowski, pełen pouczania i paternalistycznej wyższości ton u kobiet. Ejże, chyba nie znacie cioci Reni, sąsiadki spod szóstki, pani nauczycielki od geografii z tutejszej podstawówki, kierowniczki sklepu na rogu, teściowej szwagra. O matko! Teściowa szwagra to przecież moja matka!

Mechanizm psychologiczny jest prosty. Długotrwały dysonans poznawczy, czyli doświadczenie dzieci, które bacznie obserwują swoich rodziców, krewnych i nauczycieli, pokazuje niezbicie, że tak zwani dorośli są niewiarygodni. Co innego mówią i co innego robią. Ta długotrwałość sprawia, że nie tylko pojedynczy argument jest odrzucany, ale dezaprobowana jest całość, cały dziaders a w końcu cały system.    

Ale na nic się zdaje ten radyklany ton. Dziaders nie odda władzy. Nie ustąpi. Nie wycofa się. Nie musi. Ma poparcie. Bowiem dziaders u władzy odwołuje się do tysięcy dziadersów i dziadówek, którzy posiadają cały zestaw narzędzi do walki z wolnością – a jest on szeroki.

Nie, nawet nie teleskopowa pałka ani barierki i kordony ale: bierność, uniki, niechęć wobec zmiany, ocenianie, upór, lęk, poczucie wykluczenia, poczucie winy, wstyd, słabość, tysiąc dwieście sześćdziesiąt drobnych grzeszków i przekrętów, podrobione podpisy pod aktem notarialnym, nienawiść do ojca, zdrada małżeńska, mimo zdrady impotencja i anorgazmia, piętnastoletni passat diesel, trzeba w coś wierzyć, piję tylko białą dla zdrowia, wszyscy Polacy to jedna rodzina, Polacy nic się nie stało, agresja, szara kurtka, wyczesany beret, nieufność, ostrożność, nasz papież, kotlet schabowy, ziemniaki i mizeria.

Maciej Bennewicz: Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.
Podobne wpisy