Miłość czarodzieja i wiedźmy bywa trudna. Owszem ludzie zwykli mogę się pokłócić o porządek i naczynia wyjmowane ze zmywarki, o bałagan w garażu, seks i pieniądze ale mag z czarownicą… gdy oni nie są zgodni może zapłonąć ziemia pod stopami. Oni wojują nie słowami lecz ciskają pioruny z nieba.
Ale ale…choć nie są im obce uczucia takie jak wzruszenie i gniew, prawdziwie dojrzały mag nie obejrzy się przecież za wredną złośnicą, naiwną młódką, która ma fiubździu w głowie. Podobnie wiedźma, wiedzę mająca, czarująca czarownica przecież nie ulegnie byle szarlatanowi.
Owszem może dać się skusić jakiemuś hochsztaplerowi od tarota, jakiemuś wróżowi co to według gwiazd układa chybione horoskopy lecz potrwa to jedynie chwilę, zanim się nie opamięta.
Owszem mag może zauroczyć się wdziękiem jakiejś Noemi, Jowity lub Amelii ale nie potrwa to zbyt długo. Wystarczy, że lubczyk wyparuje z jego głowy.
Gdyż prawdziwy mag i autentyczna wiedźma są dojrzali, pewni siebie, mądrzy i przewidujący. Żyli już na tym świecie dostatecznie długo by wiedzieć, umieć, potrafić. Układają kostki domina, z których składa się życie z wprawą, powoli, naturalnie, lekko, pewnie, bez pośpiechu, delikatnie, ufnie, czule, spokojnie. Po prostu tańczą swój magiczny taniec.
Ach i jeszcze jedno…Kim jest mag, czarodziej, szaman? Nosi śmieszną czapkę, długą brodę i siorbie jakiś psychodelik grając na fleciku?
Kim jest czarownica, wiedźma, szeptucha? Jędzą z długim włosami we wzorzystej sukni? Bełkocącą dziwne słowa baba-jagą na haju z czarnym kotem?
Raczej nie…ale to już inna bajka.
_________________
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
