latanie

Latanie – koan dla Marty

– Niektórzy z was, ci którzy przeszli w naszym klasztorze trening medytacji lub szkolenie słyszeli z pewnością o pierwszej i drugiej uwadze. Mawiamy też, że energia podąża za uwagą – matka Ann Ann shi poprawiła poduszkę, na której siedziała i upiła łyk herbaty z kubka. – Niekiedy bywam oskarżana, że zbyt pochopnie odkrywam święte tajemnice, że przekazuję ich treść w sposób zanadto otwarty. No cóż, nie sądzę, żeby nasze tajemnice były zagrożone. Kto ma uszy potrafi słuchać, kto ma oczy potrafi widzieć, kto ma palce może poczuć. Nie wszyscy jednak mają oczy choć patrzą, mają uszy choć słyszą, mają palce choć dotykają. Patrzą nie widząc, słuchają nie słysząc, dotykają nie czując.  

Zebrani, w małej grupce szkolących się w uważności, odruchowo zaczęli mrugać, dotykać swych uszu i ust jakby zamierzali sprawdzić, do której grupy osób się zaliczają. Czy widzą? Czy słyszą? Czy odczuwają? A może wciąż byli ślepi i głusi, nieczuli i sparaliżowani?

– Pierwsza uwaga pozwala nam widzieć, dostrzegać, słuchać i słyszeć. Mówić i rozumieć słowa. Pozwala nam spoglądać na obrazy i tworzyć nowe. Gest, ubiór, wyraz twarzy to również obrazy, może najważniejsze, dzięki którym mówimy pokazując. Wreszcie jest ruch, dotyk, taniec, działanie. Wiecie o tym, że wiele osób nie widzi, nie słyszy i nie czuje choć odbiera jakieś obrazy, jakieś dźwięki i gesty. Są zahipnotyzowani przez system. Stransowani przez otoczenie. Widzą tylko to, co ktoś kazał i zarazem pozwolił im zobaczyć. Pierwsza uwaga to świadomość sygnałów odbieranych zmysłami. Świadomość sensoryczna. No cóż, większość ludzi śpi z otwartymi oczami. Są zahipnotyzowani przez firmę, w której pracują; rodzinę, która wywiera na nich presję; przez obwiązujące normy, nawyki i stereotypy; powszechną religię; telewizję; marketing; reklamy. Nigdy niczego nie widzą wprost. Dlatego też niewiele rozumieją. Pierwszy krok do przebudzenia to bycie świadomym. To zadawanie pytania: Co to jest? a nie – Jakie to jest? – według obowiązujących zasad.

– A czym jest druga uwaga, matko? Przypomnij – odezwała się Nai Nai liu i dodała. – Nigdy dosyć przypominania, gdyż nigdy nie wiemy kiedy i które słowo nas przebudzi, rzekłaś kiedyś matko.

– Przypomnij – zawtórował Min sao, młody mnich z męskiego klasztoru, który mieścił się na szczycie góry. Został przyjęty do szkolącej się grupy przez matkę na prośbę mistrza Kan lu. Był ciekaw kobiecego spojrzenia, na niektóre sprawy, jak to ujął.     

Ann Ann shi uśmiechnęła się, dotknęła dłoni kobiety i odpowiedziała:

– Pierwsza uwaga to świadomość a druga uwaga to zdolność do bycia obserwatorem. Zanikają twoje tożsamości i role. Znika ich znaczenie. Rozliczne tożsamości wyparowują, wyrażane w stwierdzeniach w rodzaju: jestem matką, jestem szefem, mam oszczędności, moja praca, mój samochód, mam żonę, moje dzieci, jestem załamany, jestem chory, jestem bogaty, jestem biedna, jestem samotna, jestem mniszką, jestem mistrzem i tak dalej. Wszystkie one zanikają w postawie obserwatora. Obserwator to podróżnik, staje się przebudzonym i widzącym zarazem. Przebudził się ze snu, z transu, w którym władca i system utrzymują ludzi. Kto tobą włada? Kto tobą rządzi? – Ann Ann shi wzięła oddech i po chwili kontynuowała. – Pewnego dnia istota przebudzona budzi się z pytaniem: Co ja tutaj robię? Czy jestem szczęśliwa? Czy jestem sobą? Co to znaczy być sobą? Kim jestem, jeśli już nie definiuje mnie bycie inżynierem, szefem, matką, treściową, żoną, właścicielką sklepu?    

– Co to znaczy być widzącym, matko? – Spytała Ayo min, młoda dziewczyna siedząca w pierwszym rzędzie.  

– Widząca dostrzega całość. Nie umyka jej uwadze żaden szczegół. Widzi czującą istotę na wskroś i czyta z niej jak z księgi. Rozmawia z człowiekiem i widzi jego złożoność a nie tylko ubranie, zegarek, torebkę, makijaż i ewentualnie wyraz twarzy. Widzi na wskroś. Okiem dotyka osobowości i duszy. Jeśli widzący lub widząca zostali pochłonięci przez zło, przez ciemną stronę mocy, ich oko i palec mogą czynić szkody, czasem nieodwracalne. Mogą być jak wampiry wysysające energię. Gdy staną po stronie empatii i współczucia dla czujących istot, ich oko i palec mogą uleczać.  

– Jest jednakże trzecia uwaga, o której dotąd nie mówiliśmy. Wspomniałaś o tym któregoś razu matko. – Ponownie odezwała się Nai Nai Liu.

– Gdy będziecie gotowi, zaczniecie spostrzegać również w trzeciej uwadze. Trzecia uwaga to lot. Nieograniczona podróż do nieograniczonych miejsc. To spotkanie z duchem, lub jak wolą niektórzy z Duszą świata, z Bogiem lub z Dajmonem. Ale dziś mowa o tym byłaby przedwczesna. Trzecia uwaga to moc intencji. Intencja, czyli zamiar poprzez wolę działającego i widzącego zarazem, zmienia się w fakt, czyli urzeczywistnia się. Wówczas zamiar staje się rzeczywistością, intencja realnością, potrzeba faktem. To obszar tajemnic i cudów.

Wtem Min sao, młody mnich wstał, lekko się ukłonił w stronę matki, podszedł do drzwi, uchylił je i wyszedł cedząc przez zęby:

– Brednie, co za brednie, strata czasu. Oto i cały kobiecy punkt widzenia: Latanie!

Rzekł jednak na tyle głośno, że zebrani usłyszeli każde słowo. Trzasnął drzwiami. Jego kroki w rozczłapanych adidasach słychać było jeszcze przez chwilę w absolutnej ciszy jaka zaległa w małej, drewnianej kaplicy.

– Co się stało? Co widzisz matko? Jak to rozumiesz? – Znów jako pierwsza odezwała się Nai Nai liu.

– Widzę jego lęk – odpowiedziała Ann Ann shi. – Strach przed lataniem.


Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie KONKURS2-1024x734.jpg

Weź udział w konkursie. Napisz swoją interpretację tego koanu i wygraj „81 Tajemnic” z dedykacją i autografami autorów. Poniżej możesz zapoznać się ze skróconą interpretacją koanu, autorstwa Adama.www.81tajemnic.pl/konkurs

www.81tajemnic.pl/konkurs

Ale o co chodzi? (skrócona interpretacja tego koanu) na „81 Tajemnic” (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 81_instrospekcjaIDEAL-1024x683.jpg
Latanie – introspekcja Adama
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie introspekcja-1024x902.jpg

Zamów „81 Tajemnic” w przedsprzedaży (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie preorder22-1024x768.jpg
Kup „81 Tajemnic” w przedsprzedaży

        


Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.