X

Druga szansa – koan

– Niekiedy zdarza się tak, że druga szansa się przydaje. Jest dobrze wykorzystana a niekiedy nie.

– Co to za stwierdzenie, mamo? Jakbyś powiedziała: czasem lubię budyń czekoladowy a czasem nie lubię.

– Bo to prawdziwe stwierdzenie, córcia! Czasem masz na coś apetyty a czasem nie. Podobnie jest z rzeczami poważniejszymi, jak druga szansa.

Druga szansa? Prawdziwe stwierdzenie? Nie znoszę tego rodzaju prawdziwych stwierdzeń. Byłam kiedyś na szkoleniu z technik sprzedaży i pewien uczestnik spytał prowadzącego, czy właściwym i skutecznym zachowaniem jest proszenie przez sprzedawcę o zakup jakiegoś towaru i podał przykład: Proszę, niech pani kupi mój towar, mam nóż na gardle. Jeśli dziś nic nie sprzedam, szef obetnie mi premię. A szkoleniowiec na to, że to ryzykowne zachowanie ale może być skuteczne. No kicha. Ludzie wzruszyli ramionami. Co to za porada i to niby od specjalisty? To jakby powiedzieć, że w lipcu czasem świeci słońce a czasem pada deszcz. A oprócz tego o co w ogóle chodzi z tą drugą szansą?

– Ktoś, powiedzmy przyjaciółka, zawiodła twoje zaufanie, odwaliła histerię w najmniej oczekiwanym momencie…na przykład, gdy zamykasz ważny projekt w pracy albo gdy ktoś bliski zachorował. A ta osoba wywala gorzkie żale, histeryzuje, rozpamiętuje, użala się nad sobą, ma się za pępek świata, dzieli włos na czworo a ty, mimo tego zachowania, dajesz jej drugą szansę, nie zrywasz z nią relacji, nie dystansujesz się, ufasz.  

– Kogo masz na myśli?

– Nikogo, tak tylko pytam, zastanawiam się?

– Nikogo? Mamo? Sądząc po twojej minie i fragmencie rozmowy, której byłam świadkiem, chodzi o ciotkę. W przypadku ciotki to nie jest już druga szansa ale dwudziesta druga. Nie trzeba studiować psychologii żeby wiedzieć, że w jej przypadku jest o dwadzieścia jeden szans za dużo.

– Nie można tak kogoś skreślać tylko dlatego, że ma trudny charakter, córcia!

– W tym cały  problem z tobą, mamo. Trzeba, trzeba wreszcie skreślić ciotunię, gdyż jeszcze jedna, dwie takie akcje i to ona ciebie skreśli, i to w znacznie bardziej bolesny sposób, niż mogłabyś przypuszczać wierząc w te jej wieczne wahania nastroju i histerie.

Maciej Bennewicz: Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.
Podobne wpisy