Głupi smutek

Głupi smutek – koan

– Co u ciebie?

– Odpowiem jak polityk przyparty do muru, który zdaje sobie sprawę, że co by nie odpowiedział, to będzie błąd: „bez komentarza”. – Zaśmiał się smutno.

– Czasem dzieje się tak, że spada na nas wirus, za wirusem – ­odpowiedział wtórując radośnie lecz nie był to śmiech adekwatny, trochę nie na miejscu, może odrobinę złośliwy a może po prostu głupkowaty? Wypił już przecie ze dwa, może trzy piwa.

Śmiech tamtego był smutny, nawet bez cienia autoironii, śmiech wisielczy, może nawet rozpaczliwy, ledwie skrywając ból, który starał się ukryć. Nie przyszedł tu na rozmowy. Przyszedł pożyczyć pieniądze.

– Stary nie traktuj siebie i spraw tak bardzo poważnie. – Klasnął w dłonie i wyjął z lodówki dwa piwa. Otworzył oba i podał jedno przyjacielowi. – Nikt z nas nie wyjdzie stąd żywy, takie jest życie, więc trzeba się cieszyć tym co masz. – Zaśmiał się. Upił łyk i dodał, znów z tą nieadekwatną radością – zjedz smaczną potrawę, idź na spacer do parku, obejrzyj dobry film. Trzeba żyć chwilą, stary! A poza tym idzie nowe, zobaczysz.

Tamten odstawił piwo. Nawet nie upił. Zrobił krok w kierunku drzwi. Wziął zwitek banknotów, które leżały na szafce, przygotowane dla niego. Podszedł w kierunku drzwi i powiedział:

– Bardzo dziękuję, to dla mnie wiele znaczy – wskazał na zwitek banknotów. – Oddam najszybciej jak tylko będę mógł. Dzięki, stary.

– Ale co się właściwie stało? Nic nie powiedziałeś. Chociaż browarek dokończ. – Podszedł kilka kroków, żeby otworzyć drzwi a może, po to żeby zatrzymać przyjaciela albo pożegnać, może przytulić? Chciał jeszcze rzucić jakiś żarcik na odchodnym. W każdym razie zanim pokonał kilka metrów przedpokoju tamten już wyszedł.

Dokończył swoje piwo, wziął to drugie, otwarte dla przyjaciela. Wypił duszkiem. Obie flaszki wrzucił z impetem do kosza aż w całym mieszkaniu rozszedł się huk. Usiadł przy stole w kuchni i rozpłakał się.  

– Co to k*wa za smutek? Co za głupi smutek jakiś? Co jest k*wa? Co jest? – Powtarzał szlochając.


Zamów „81 Tajemnic” w przedsprzedaży, a dostaniesz GRATIS e-booka (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie preorder22-1024x768.jpg

Ale o co chodzi? (skrócona interpretacja tego koanu) na „81 Tajemnic” (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie CIER81_instrospekcja-1024x683.jpg
Warto zrozumieć, że smutek po prostu istnieje. Istnieje tak samo jak radość, szczęście, złość, gniew, miłość, szczodrość, frustracja, alienacja… Istnieje jak chmury na niebie. Smutek – po prostu – istnieje. Smutek – na skutek różnych życiowych okoliczności – pojawia się i nam towarzyszy. Ale również odchodzi, mija. Aby jednak mógł minąć, potrzeba go przyjąć jak gościa, wysłuchać, i pozwolić mu odejść… – zobacz dzisiejszą interpretację.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie KONKURS2-1024x734.jpg

Weź udział w konkursie. Napisz swoją interpretację tego koanu i wygraj „81 Tajemnic” z dedykacją i autografami autorów. Powyżej możesz zapoznać się ze skróconą interpretacją koanu, autorstwa Adama.Obrazek

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie introspekcja-1024x902.jpg

Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.