Koty

Refleksje

Koty

Rwetes. Kot przebiegł. Czarny. Wskoczył na kanapę tak nagle, że płatki kurzu wzbiły się jak motyle. Odwrócił głowę i z powagą dotyczącą lepszej sprawy spytał:

– Przypadkiem nie biegł tędy rudy kot? Właśnie go ścigam.

Wzruszyłem ramionami.

– Acha. – Czarny kot zakręcił się i nagle dał susa w ślad za rudym ogonem, który mignął gdzieś w kuchni.

Znowu hałas. Kot nagle znalazł się na poręczy. Rudy. Jakby się teleportował. Znikąd. Spojrzał na mnie i spytał:

– Gonię czarnego kota. Nie było go tutaj?

Wzruszyłem ramionami.

– Acha. – Rudy kot rozejrzał się i śmignął na widok czarnej łapy w korytarzu.

Znowu wrzawa. Tym razem w garażu.

I tak przez dwie godziny.

Potem, na fotelu, śpi czarno-rudy kłębek jakby był jednym oddechem.


Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij: