X

Świąteczne potrawy

Janusz i kot Ludwik

***

– No ale pani Onufrowicz będzie na Wigilię a u mnie taki bałagan i skromnie. – Rzekł Janusz. – Co prawda umiem na co dzień ugotować, ot barszcz czy kartoflankę, placki ziemniaczane usmażę i kopytka ukulam, ale święta…Święta to co innego.

– Nic innego ci nie pozostaje Janusz, tylko sobą być i ten barszcz zrobić. – Odpowiedział kot Ludwik. – A może po prostu idź do pani Onufrowicz i zaproś ją nie tylko na Wigilię w gości, ale i do wspólnego ugotowania kutii, pierogi razem ulepcie, usmażcie bliny.

– Myślisz, że to wypada? – Zastanowił się Janusz.

– Nie tylko wypada, ale trzeba, Janusz, trzeba. Idź i się umów. No idźże. – Kot nie unikał dyrektywności, gdy Janusz się wahał.

Maciej Bennewicz: Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.
Podobne wpisy