Znak przemiany

Opowieści Kruka Euzebiusza

Znak przemiany

Z cyklu opowieści kruka Euzebiusza

Mistrz, profesor, nauczyciel jej ulubionego przedmiotu: Nauka o człowieku w Szkole Dla Wiedźm Trzeciego Stopnia, zajmował się tym zagadnieniem od trzech tysięcy trzystu trzydziestu trzech lat. Za trzy miesiące przypadał okrągły, a w zasadzie trójkowy, jubileusz. Trzy tysiące, trzysta trzydzieści trzy lata, trzy miesiące, trzy dni odkąd objął katedrę.

Owszem, kruk Euzebiusz, czarodziej czyli mag pomimo rozlicznych obowiązków i zajęć oraz opinii wiejskiego filozofa i odludka od dawien dawna pełnił również zaszczytną funkcję profesora.

– Wiem, że znasz odpowiedź. Nie dlatego, że uwierzyłaś, w którąś z wersji dotyczącej tak zwanej motywacji lecz dlatego, że osobiście doświadczyłaś, czym jest odpowiedź.

– Owszem, mistrzu. Ludzie z trudem mogą się zmieniać, z bardzo nielicznym wyjątkami. Raz zaprogramowani działają jak roboty i choćby chodzili na tysiąc szkoleń i terapii niemal zawsze wracają do wzorca, bez względu na to, czy wychodzi im na dobre, czy szkodzi. Oczywiście w przypadku homo sapiens sapiens ewolucja jest możliwa, ale to proces bardzo długotrwały i zagrożeniem jest syndrom szarańczy.

– Czyli? – Mistrz spytał unosząc jednocześnie brew i palec.

– Syndrom szarańczy albo wirusa polega na niekontrolowanym wzroście populacji poprzez gwałtowne namnażanie się i rabunkową eksploatację terytorium, aż do jego wyniszczenia. Wówczas rabunkowo działająca populacja sama ulega unicestwieniu. Potem pozostałości upadłej cywilizacji odbudowują się w nowej, często lepszej formie lecz cykl się powtarza. – Wyrecytowała.

– Co jeszcze dodasz? – Tym razem mistrz opuścił palce i brew.

– Inaczej, my, profesorze: magiczni, czarodzieje, mistycy, wiedźmy. My potrafimy znacznie szybciej się zmieniać, dostosowywać, adaptować, elastycznie ewoluować. Mamy inną naturę. Między innymi z tych powodów bywamy eksterminowani przez ludzi, którzy lękają się zmiany, wiedzy i samoświadomości. A może odwrotnie, dzięki elastyczności przetrwaliśmy. Ofiarami prześladowań byli tacy znamienici spośród nas jak: Dante Alighieri, Giordano Bruno, Mikołaj Rej, Johannes Kepler, Erazm z Rotterdamu, Daniel Defoe, Adam Mickiewicz, Jan Hus, Alexander Dumas, Monteskiusz, Baruch Spinoza, Jean-Jacques Russeau, Wolter i tysiące innych.

– Nie wymieniłaś żadnej kobiety? – Stwierdził mistrz.

– Kobiety? Kobiety naszego rodu wszystkie, bez wyjątku, były prześladowane. Czy w mniejszej skali przez swoich krewnych, ojców, mężów, zawistne kobiety; czy też w skali powszechnej, przez różne trybunały i świętoszkowatych notabli.

– W takim razie czy pamiętasz zaklęcie, dzięki któremu my, czarodzieje dokonujemy zmiany, odkrywamy zasłonięte, nazywamy prawdziwe? – Profesor zrobił zaciekawianą minę.

Uśmiechnął się tajemniczo i poprawił długą czapkę, którą zwykł był zakładać w czasie zajęć. Na moment zmienił się w kruka co zdarzało się w chwilach zmęczenia lub ekscytacji. Zatoczył krąg nad głową uczennicy, usiadł, przyjrzał się znakom, które narysowała na kredowej tablicy, radośnie klasnął w dłonie w jednej chwili przyjmując postać ludzką i zakrzyknął:

– Brawo, znakomicie! Używaj ich zawsze w dyskrecji, z dala od ludzkiego oka. Wiesz co ci grozi, gdy jakiś człowiek dostrzeże w tobie przemianę?  


Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.