adamie, adamie

koan

Adamie, Adamie – koan

– Adamie, Adamie, bój się boga, znowu dokazujesz!

– Nie boję się boga i nie dokazuję – odpowiedział wydymając policzki i oblizując wargę.

– No właśnie o tym mówię. Znowu to samo. Jak zwykle. Cały ty. Zawsze krnąbrny, zawsze pyskaty. Na moje słowo, twoje trzy.

–  Po pierwsze nie boję się twojego boga, gdyż w twojego boga nie wierzę a po drugie, jeśli nie wierzę w twojego boga to nie dokazuję, gdyż nie wierzę również w jego rzekome normy. Ponadto dokazywać to bardzo anachroniczne określenie. Lepiej powiedzieć: pajacujesz albo błaznujesz ewentualnie wydurniasz się – brzmi nieco nowocześniej. Można też powiedzieć bardziej potocznie: odwala ci, jaja sobie robisz albo masz na to wywalone.

– Skończ już Adamie, mam dosyć tego twojego cynizmu. Ciągle tylko ty i ty. Nie wierzysz. Nie dokazujesz. Masz inne zdanie. A kim ty u licha jesteś, żeby mieć inne zdanie?

– Jestem sobą – odpowiedział.

– Sobą? Co za bzdura. Sobą, czyli kim?

– Sobą. Dlatego najpierw pytam siebie o zdanie. Inaczej jak ty. Ty najpierw pytasz innych, telewizora, księdza, sąsiadki, siostry, kolegi z pracy, znajomej z fejsbuka i tak w kółko.

– I niby co w tym złego?

– Nic. Nie jesteś sobą. Jesteś echem cudzych ocen. Jesteś nieudaną kopią. Jakby w drukarce zabrakło tuszu.

– Adamie twoja postawa prowadzi donikąd. Tyle ci tylko powiem. Źle skończysz.

– A dokąd to, twoim zdaniem, miałaby prowadzić postawa? I co to znaczy skończyć dobrze? Dokąd mam dojść? I jak mamy skończyć? Pytania, które stawiasz prowadzą donikąd. Po zadaniu takich pytań możesz jedynie poczuć się źle, zanim cokolwiek się zaczęło albo skończyło.

– Do tego źle mi życzysz, Adamie.

– Nic się jeszcze w twoim życiu nie zaczęło, żeby mogło się skończyć. Dlatego też nic nie jest w twoim życiu ani dobre, ani złe. Wszystko jest nijakie, jałowe, bezcelowe. Komunały, które powtarzasz nie napełnią twego żywota treścią. Amen – powiedział i roześmiał się jakoś bardziej złowrogo a może wariacko niż zwykle. Adam, cały on.

– Adamie, Adamie, cały ty, po prostu cały ty, nie mam słów.

__________________________________________________________________________________

niebawem WROCŁAW zapraszamy

inne koany

o duchowości

__________________________________________________________________________________

zapraszamy na stronę Instytutu Kognitywistyki

a także na stronę Coaching dao


Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.