– A więc słowa coach i coaching mają wiele znaczeń w języku angielskim? – Zdziwił się.
– Owszem, to stare słowa. Mają bardzo wiele znaczeń. – Odpowiedziała.
– W takim razie zdelegalizować coaching, to zabronić niemal wszystkiego? – Zdziwił się jeszcze bardziej.
– Współcześnie słowo coach oznacza autobus, ale chyba przede wszystkim przewodzenie, kierowanie, trenowanie, zwłaszcza w sporcie, lecz również w innych obszarach życia. Wiadomo, trening i edukacja dotyczą różnych sfer: biznesu, kariery, pracy oraz rozwoju osobistego. Ale są to tak pojemne słowa, jak samo znaczenie słowa coaching, od dyliżansu poprzez powożenie aż do torby podróżnej lub umiejętności odpowiedniego spakowania bagażu. Dawniej wszystko to trzeba było wykonywać na bardzo dobrym poziomie. Teraz używa się słowa profesjonalnie. – Uśmiechnęła się tłumacząc cierpliwie.
– Profesjonalnie to bardzo nadużywane słowo – stwierdził.
– I słusznie. Trzeba go używać i trzeba być profesjonalnym. Tak sądzę. Dawniej rzeczy należało wykonywać profesjonalnie. Jeśli pod koniec XVIII wieku wykupiłeś bilet na dyliżans musiałeś spakować się umiejętnie do jednego sakwojaża, bo każda waliza lub kufer bardzo podrażały koszt podróży. Korzystano z profesjonalnych porad jak się spakować. A więc twój coach, czyli torba wymagała coachingu, czyli dobrej umiejętności spakowania, lecz również właściciel uczył się pakować efektywnie. Potrzebował coachingu w tej sprawie. Jeśli byłeś woźnicą dyliżansu dalekobieżnego, czyli coachem, który powozi zaprzęgiem w cztery konie, musiałeś odbyć coaching u doświadczonego woźnicy. Praca nie była łatwa. Drogi rozmyte i ciemne. Cztery pociągowe konie to żywioł. Coaching, czyli nauka idąca od doświadczonego nauczyciela to proces stary jak świat. – Wyjęła z regału książkę historyczną, stuknęła w nią placem i dodała: – Profesjonalizm to fachowość, rzetelność, dobra umiejętność, solidność. W gruncie rzeczy prosta sprawa, której się można nauczyć.
– Rzetelności? Profesjonalizmu? – Znów to zdziwienie.
– Rzeczy trzeba robić profesjonalnie. I tyle. Dziś jak chcesz szybko przejść odprawę na samolot spakuj się do torby lub walizki pokładowej. To też umiejętność. Chcesz wygrywać w sporcie – trenuj u dobrego fachowca. Chcesz się nauczyć angielskiego – ćwicz u dobrego nauczyciela praktyka. Chcesz lepiej kierować swoim zespołem sprzedawców – naucz się jak to robić, w szkole tego ciebie nie nauczą. Chcesz efektywniej oszczędzać – naucz się. Tego też nie ma w szkole. Chcesz lepiej się dogadywać z ludźmi – naucz się, trenuj, ćwicz. Tego też nie uczą ani w szkole, ani na uniwersytecie. W szkołach uczą teorii o niskiej zawartości życiowej przydatności.
– To o co chodzi z tą niechęcią do coachingu, że niby apel taki, że zdelegalizować? – Spytał.
– Och, ludzie innym ludziom chcą różnych rzeczy zabronić. Może ktoś nie lubi braku profesjonalizmu i naciął się na jakiegoś amatora, który wciskał mu tak zwane dobre rady albo coś w tym stylu? – Wzruszyła ramionami.
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
