– Jedyny dialog, który jest możliwy, to w istocie dialog z samym sobą – stwierdził wykładowca i zamknął komputer.
– Nie zgodzę się z tym… a kompromis, dyskurs, debata – starszy mężczyzna zagregował gwałtownie wstając z krzesła.
– Oczywiście, kolega ma rację, na tym polega między innymi asertywność – stwierdził gość w szarej marynarce. – Owszem, niekiedy trudno się porozumieć, ale porozumienie jest koniecznością…
– I wszelka dojrzała komunikacja – rzuciła młoda kobieta z tylnych rzędów – poprawiła rude włosy i dodała – ludzie muszą się nauczyć porozumiewać. Od tego zależy jakość debaty publicznej a pośrednio jakość naszego życia.
– Musimy mówić wprost! Wyrzygać co leży człowiekowi na sercu, a potem co najwyżej posprzątać – chłopak z grzywką zaśmiał się gardłowo. – Nie ma co się szczypać, trzeba poruszać trudne tematy, o tak – jeb prosto z mostu – strzelił dłonią w dłoń na znak stanowczości.
– Nie wierze w dojrzałą komunikację. Nie w społecznościach pełnych lęku i poczucia mniejszej wartości. Jedyny dialog, który jest możliwy, to w istocie dialog z samym sobą – wykładowca powtórzył i po chwili dodał – a i ten jest rzadki.
Dialog to skutek postawy liberalnej. Liberalizm to permisywność, tolerancyjność, wielkoduszność, wybaczenie, wyrozumiałość, wspaniałomyślność. Tego rodzaju postawa nie jest możliwa w grupach zdominowanych przez lęk i niepewność, wśród ludzi o niskim poczuciu wartości.
– Z pensją ledwie zahaczającą o średnią, w dziesięcioletnim samochodzie, wśród sąsiadów z blokowiska trudno mieć wysokie poczucie wartości, zwłaszcza, gdy przez miesiąc czy dwa było się u bauera na saksach, gdy liznęło się trochę życia w Glasgow albo innej Brukseli. Jak człowiek zobaczy, ile zarabiają czarnuchy albo inne ciapate, wtedy od razu ma dosyć – młodych chłopak z grzywką wyraźnie się uaktywnił.
– To ksenofobiczne, rasistowskie stwierdzenie – powiedziała rudowłosa.
– Co też pani opowiada, chłopak ma rację – powiedział facet, który odezwał się pierwszy.
– Nie ma racji – stwierdził ten w szarej marynarce.
– Ależ ma rację i przede wszystkim ma prawo do wypowiedzi – kolejny rozmówca zabrał głos poufale poklepując chłopaka po plecach.
– Oczywiście, że nie ma racji – dodał wysoki, szpakowaty mężczyzna.
– Ależ ma rację, jak najbardziej – wtrącił się łysawy brunet. – Zobaczył, przekonał się na własne oczy i już wie.
– Nie powinien jednak…
– Ale może.
– Ale, ale, ale… Co się jąkasz cwaniaczku?
– A hak wam w smak…
– Sam jesteś ciapaty, burku…
– Burku? Chyba o sobie mówisz szczurku?
– Panowie, przestańcie.
– A ty sama przestań, ruda ździro!
______________________________________________________________________________
niebawem w KALISZU
BOGACTWO TO STAN UMYSŁU – WARSZTAT
_____________________________________________________________________________
COACHING TAO. JAK ŻYĆ W ZGODZIE ZE SOBĄ?
Kompletne szkolenie on line w 7 częściach z ćwiczeniami
______________________________________________________________________________
inne koany
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!