idealista

Idealista – koan

– Bo widzisz, krasnal, ty idealista jesteś. Nawet wiewiórce, co ją w lesie, sierotę znalazłeś, dałeś na imię  Liryka. Co prawda w końcu musiałeś zmienić na Limeryk, gdyż okazało się, że ta wiewiórka to chłopak, czyli ten wiewiórka jest, ale też romantycznie go nazwałeś. Bo limeryk, krasnal, to też wiersz jest. –  Mistrz Qi-nol postawił przed krasnalem pączki świeżo wyłowione z tłuszczu, rumiane i pachnące. Krasnal, wiadomo łakomczuch, trochę się parząc, zaczął się, do brązowo-złotego pączusia, dobierać, więc mówić nic nie mógł, z powodu zapchanych ust.

– To dobre jest, to twoje marzycielstwo krasnal, dobre. Pomagasz czasem biednym wieśniakom, co prawda głównie w ich psychicznych problemach, we śnie, gdyż chłopów niezamożnych teraz jak na lekarstwo. Czasem koniom grzywy pleciesz, owszem dla wprawy i z przyzwyczajenia, ale też pięknie. Zagrasz coś czasem po nocy, na tej małej gitarce, kuku mele, czy jakoś tam, krasnal, to i ludziom lepiej się śpi, i to też romantyczne jest i takie wzruszające. Ale…

–  Ale? – Krasnal obtarł konfiturę różaną z brody i zabrał się za kolejnego pączka.

– Ale, krasnal, zło też istnieje na świecie i ty tego pojąć nie możesz chwilowo. – Stwierdził mistrz Qi-nol, czarownik, czarodziej, szaman, zaklinacz, guślarz, nagual, wróżbita, chiromanta, kabalista i czort sam wie kto jeszcze, przynajmniej według pożółkłych i wyblakłych dyplomów wiszących nad kominkiem, które szczodrze obsrały muchy, oblepiły pajęcze przędze oraz sadza.

– Czego niby pojąć nie mogę, stary diable? – Krasnal przełknął łapczywie kolejny kęs nie odrywając wzroku od pokarmu jak to miał w zwyczaju, wspominając przy każdym posiłku swoje dzieciństwo trudne, w którym tylko jednego pączka można było jeść na raz, bo czasy były ciężkie.

– Ludzie się krzywdzą, krasnal i mniejsza o powody, bo ty mi zaraz zaczniesz filozofować i psychologizować i szastać tym swoim dyplomem zaocznym. Ludzie są ofiarami i sprawcami. A potem ofiara staje się sprawcą. Taka pisarka, co to nagrodę Bombla, czy jakoś tak, dostała – stwierdził Qi-nol – pisze nawet, że gdybyśmy łuski z oczu sobie zdjęli, to świat okazałby się przerażający, krasnal.

– Ale sam powiedziałeś, i to nie raz, czorcie paskudny, że wszystko jest w porządku! – Zaprotestował krasnal przez sekundę złapawszy kontakt wzrokowy z czarownikiem. – Nie raz też mówiłeś, że Ziemia, Matka nasza, sobie poradzi i takie tam.

– Oglądasz ty czasem, krasnalu, coś więcej niż filmiki ze śmiesznymi kotkami i grą na kuku mele? Bo niemal w każdym filmie pokazują walkę dobra ze złem, niemal w każdym. I to naiwne czasem jest, choć pod latarnią najciemniej. Smażę tu sobie pączki w małym domku pod lasem, gawędzimy sobie, popijamy kawkę z mleczkiem ale setki, co tam setki, tysiące ludzi czyni dobro i tylko dzięki temu jest jako taka równowaga w świecie a nawet w tym kraju cudnym, krasnal. Wszystko jest w porządku dlatego, że kobiety mocy, rusałki, wiedźmy, krasnale, elfy i czarodzieje powstrzymują zło i czynią dobro, krasnal. Dlatego sobie możesz jeść te pączki i wiewiórkę romantycznie nazywać.

– A niby co to jest, to dobro? No i ewentualnie zło, do kompletu? – Spytał krasnal obcierając rękawem brodę z cukru pudru.

– Dobro zawsze, krasnal, zawsze wspiera życie. Życie jest cudem. A czarni czarownicy, budzą lęk, wspierają nienawiść, popierają przemoc, karmią się strachem innych istot. Czerpią energię z bólu i cierpienia, z zachłanności i przemocy, z nienawiści i rywalizacji, z szyderstwa i dominacji, z poczucia winy i krzywdy. Rozpoznasz czarownika po tym, czym się karmi, krasnal a nie po jego pelerynie, dyplomach, deklaracjach, uśmiechach i okrągłej mowie. Zło niszczy życie, krasnal, a dobro życie wspiera. To proste jest. Jak to złapiesz, któregoś dnia, to może będzie z ciebie większy pożytek – rzekł mistrz i odłowił kolejną partię pączków.          


Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie KONKURS2-1024x734.jpg

Weź udział w konkursie. Napisz swoją interpretację tego koanu i wygraj „81 Tajemnic” z dedykacją i autografami autorów. Poniżej możesz zapoznać się ze skróconą interpretacją koanu, autorstwa Adama.


Ale o co chodzi? (skrócona interpretacja tego koanu) na „81 Tajemnic” (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie introspekcja-1024x902.jpg

Zamów „81 Tajemnic” w przedsprzedaży (kliknij w obrazek)

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie preorder22-1024x768.jpg
Kup „81 Tajemnic” w przedsprzedaży

Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.