Całe szczęście żyjemy w czasach, gdy za niewielką opłatą można w ciągu kilku godzin przenieść się do krain słonecznych. Ciekawe czy kiedyś ludzie będą potrafili stworzyć Cywilizację Wolnego Wyboru – Free Choice Civilization. CWW. FCC. Piękna nazwa. Ładnie brzmi.

Chcesz mieszkać na brzegu morza – proszę bardzo. Chcesz w górach, nad brzegiem rzeki, w lesie, w wielkiej aglomeracji w Azji, w ogromnym City w Ameryce – zapraszamy. Teoretycznie to wciąż jest możliwie, lecz ciągle jak pańszczyźniani chłopi lub jak niewolnicy czujemy się przyspawani do krat, przylepieni do ziemi, przymuszeni do życia w określony, jedynie słuszny sposób. Rób to, nie rób tamtego, to jest dobre, tamto grzeszne. Módl się i pracuj. Nie zadawaj pytań. My ci powiemy, jak masz żyć. Siedź cicho.

Leć. Odlatuj na zimę. Migruj. Emigruj. Czasem wróć tu lub nigdy nie wracaj. Zagub się w podróży gdzieś pomiędzy węzłem Pamiru a rzeką Mekong. Nie masz za co? Sprzedaj rower. Dorzuć do tego lodówkę i dwadzieścia tomów encyklopedii po dziadku. Weź przesiadkę w Irkucku albo jedź przez Manilę. Zatrzymaj się w Nairobi. Rusz do Kioto. Jedź, jeśli potrzebujesz lazurowego morza, bezkresnej równiny, lasów deszczowych, piaszczystej plaży, bezludnej wyspy. Jedź.
_____________________________________________
______________________________________________
DISCOVERY COACHING – PODRÓŻ DO SIEBIE

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
