– Nie ma kłamstwa, są tylko różne poziomy wtajemniczenia.
– Jak możesz tak mówić, to ironiczne!?
– Opowiedz w takim razie swemu dwunastoletniemu synowi jak wyglądało lato 1941 w twoim rodzinnym Białymstoku albo we Lwowie. Jak chordy nastolatków najpierw pędziły ulicami półnagie Żydówki a potem publicznie je gwałcono i zabijano szpadlami. Dlaczego ukrywasz tę prawdę?

– Jak zwykle przesadzasz.
– Przesadzam? W takim razie opowiedz swojej dziewięcioletniej córce, która idzie do komunii, że zdaniem antropologów jej religia to kanibalistyczny kult bóstwa solarnego. Pożeranie i uśmiercanie boga, który wciąż odradza się po przeżytej męce.
– Nie chcę w ten sposób rozmawiać. Pytałam, dlaczego mnie okłamujesz w kwestiach zasadniczych. Na co wydałeś 1200 złotych? Widziałam wypłatę kartą.

– To zaliczka na prawnika. Chcę się z tobą rozwieść. Od dawna nic do ciebie nie czuję.
– Żartujesz i to w beznadziejny sposób. Mam dość tej rozmowy. Powiedz prawdę.

– Dobrze. Wedle życzenia. Polacy, zwłaszcza w Białymstoku, nigdy nie mordowali Żydów. W lipcu 1941 w Białymstoku masowego pogromu na Żydach dokonali, rzecz jasna, żołnierze Wermachtu. Polacy chronili Żydów jak mogli. W czasie komunii dziecko spotyka Boga Żywego, co prawda połyka jego rzeczywiste ciało, ale nie jest to w żadnym razie kanibalizm. Oczywiście nie rozwodzę się z tobą, kocham cię tak samo jak w dniu ślubu a może nawet mocniej.1200 złotych to był rachunek za usługi ekskluzywnej prostytutki. Było mi z nią wspaniale.
___________________________________________________
___________________________________________________

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
