Prawie tak dawno, jak stare są opowieści o drzewach, które mówią ludzkim głosem; o wilkach większych od koni; o rycerzach gotowych do poświęceń w imię honoru swej damy; a może było to jeszcze dawniej; pewien człowiek, pierwszy bard, zaintonował pieśń. W ślad za nim zaczęli nucić inni a potem tańczyć.
Śpiewał o początku drogi, kiedy jeszcze nie było dróg ani mostów. Wystukiwał rytm kół i kopyt zanim ludzie wynaleźli zaprzęg. Pieśnią chwalił odkrywców zanim jeszcze ludzie nauczyli się odkrywać nieznane.
Aż pewnego dnia, całkiem niedawno, do ust wpadł mu komar albo zwykła muszka i przerwał. Zadławił się, odkrztusił. Potem, gdy znów próbował wydać z siebie dźwięk – zachrypł, zgubił rytm i wreszcie stracił głos. Zamilkł. W ślad za nim również inni stracili głos.
Odtąd zewsząd słychać hałas, żadnej pieśni. Żadnego tańca.
Kto znów podejmie pieśń?
___________________________________________________________________
zapraszamy na unikalny warsztat do SOSNOWCA
___________________________________________________________________
inne koany
zapraszamy do naszej księgarni
strona Instytutu Kognitywistyki

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
