Doktor Ef, człowiek zamożny i uchodzący za mądrego, ponadto fachowiec i ekspert udał się pewnego dnia na szkolenie z nauki uważnego chodzenia po chodniku.

Być może był to prawnik, może lekarz lub prokurator, mógł to być wykładowca znanego uniwersytetu a nawet dziennikarz poczytnej gazety. W każdym razie „ktoś”, ktoś przez duże K.
Temat go zaciekawił. Wydał się tyle ciekawy, co w pewien sposób kontrowersyjny. Większość ludzi, i to znacząca większość, potrafi chodzić po chodnikach, rzecz pewna, codziennie ich widywał.

Na szkoleniu dowiedział się, że chodniki bywają różne – betonowe, z płyt i odlewane, asfaltowe, z kostki i z kamienia. Odlewane, układane, ubijane – multum technik. W czasie chodzenia należy uważać na nierówne krawędzie i wystające fragmenty, na dziury i pęknięcie. Zalecano odpowiednie obuwie, postawę oraz krok.
W przerwie ów zamożny człowiek opuścił szkolenie, jednakże ostentacyjnie, na głos komentując, że usłyszał same oczywistości oraz banały, z których doskonale zdawał się sobie sprawę. Uprzedził, że pisemnie zażąda zwrotu kosztów.

Trzasnął drzwiami. Wyszedł na ulicę i potknął się o wystającą kostkę w nierówno ułożonej tafli bruku. Rzecz jasna upadł. Wybił sobie dwa zęby, zwichnął łąkotkę w kolanie i złamał nadgarstek próbując ratować ekskluzywny garnitur oraz drogi komputer.
Do dziś chodzi o kulach po kosztownej i długotrwałej operacji.
Za szkolenie otrzymał zwrot kosztów, gdyż jeszcze na oddziale ratunkowym, czekając na wynik tomografii, lewą, sprawną ręką napisał reklamację.

___________________________________________________________________________
ZROZUMIEĆ JĘZYK SNÓW – JĘZYK NIEŚWIADOMOŚCI
warsztat – zapisz się już dziś
__________________________________________________________________________

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
