– Zapalam świeczkę, aby rozświetlić mrok – powiedział i podpalił knot.
– Czym jest mrok? – Spytała.
– Mrok to niewiedza i uprzedzenia. Mrok to brak.
– Brak czego? – Spytała.
– Światło pozwala zobaczyć szczegóły, różnorodność, kolor, odcień. Światło sprawia, że widzimy różnice, odległości. Dzięki światłu rozumiemy czym jest całość a czym detal. Światło odsłania prawdę.
– Prawdę?
– W ciemności wszystko staje się ciemną masą. W jednostajności cienia powstaje lęk. Gdy w ciemności spostrzeżesz biegnącą w twoją stronę postać, która nagle podnosi ramię – pomyślisz – chce mnie zaatakować? Za dnia, w świetle zobaczysz, że to biegacz albo dziecko wymachujące patykiem albo ktoś odganiający się od komara. Ciemność tworzy strach, wyolbrzymia lęk.
– W świetle również pojawiają się zagrożenia. Przemoc, niesprawiedliwość, agresja dzieją się również za dnia – nadal wątpiła w jego słowa.
– Widzisz, zapalam świeczkę, aby rozświetlić mrok przede wszystkim w swoim umyśle. Gdy jaśniej widzę złożoność spraw wtedy również dostrzegam, że niektóre z nich wcale nie są skomplikowane, natomiast pozostałe mogę łatwo zrozumieć. Zrozumienie to pierwszy krok, żeby przestać się bać.
___________________
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!