– Co robicie? – zdziwiła się Nan Nan lin przyglądając się matce Ann Ann Shi i mistrzowi Kan lu, którzy w dziwnych pozach, z podkasanymi habitami, kręcili się na środku kaplicy w rytm dziwnej muzyki.
– Tańczymy tango – odpowiedział po chwili zdyszany Kan lu kłaniając się nisko swojej partnerce.
Matka Ann Ann shi, również mokra od potu i zdyszana, dygnęła, usiadła i dodała:
– Jak prostytutka i marynarz.
– Jak prostytutka i marynarz? – Nan Nan lin zakryła usta dłonią i zapiszczała, czy to z przerażenia, czy raczej skrywając zdumienie i zażenowanie w tłumionym chichocie.
– Sprawdzamy czy można by tańczyć tango podczas naszych liturgii i uroczystości – uzupełnił mistrz Kan lu.
– Oraz czy łatwo będzie się tego tańca nauczyć – uzupełniła Ann Ann shi i po chwili dodała – raczej łatwo, przynajmniej podstawowe figury i kroki nie są trudne.
– Ale gdy się ludzie z wioski, z miasteczka i okolic dowiedzą, że to jest taniec prostytutki i marynarza to powstanie zgorszenie.
– Taka jest historia tanga. W portach Montevideo w Urugwaju i Buenos Aires w Argentynie, w tawernach i burdelach, w najbiedniejszych zakątkach tych miast tańczono tango. Uwodzicielski, namiętny taniec, pełen pożądania i jednocześnie równoprawnej gry obu płci. Aż na początku XX wieku trafił do Paryża, na Broadway i do Hollywood. W końcu stał się dziedzictwem kulturowym według UNESCO. Najpierw artyści a potem elity zaaprobowały tango – stwierdził mistrz Kan lu. – Elity działają jak filtr, co przez nie przejdzie, to jest już modne.
– Albo jak tabletki w naszym szambie – zaśmiała się Ann Ann shi. – Elity i celebryci są jak bakterie, które rozpuszczają nieczystości i eliminują nieprzyjemny fetor. Co zaaprobują, to staje się godne naśladowania a nawet zaszczytne i mile widziane. Także nie przejmuj się zbytnio historią tanga.
– Godne naśladowania? – powtórzyła Nan Nan.
– Nasz umysł droga Nan Nan znajduje się w szczękach imadła. Jedna szczęka imadła ciągnie go ku przeszłości. Tam jest historia, wspomnienia, ludzka biografia i tożsamość. Z przeszłości czerpiemy wiedzę o sobie i o świecie. Wczoraj, przedwczoraj, rok temu, dziesięć lat temu powiedziano nam, że coś jest dobre lub złe. Potem już tylko powtarzaliśmy wzorce. Bezkrytycznie i nawykowo – rzekł Kan lu.
– Druga szczęka imadła ciągnie w przeciwną stronę. Nas umysł jest rozrywany. – Stwierdziła matka Ann Ann. – Druga szczęka ciągnie ku przyszłości. Jutro kupię; jutro wyjadę; pojutrze coś zmienię; za trzy dni będzie weekend; we wtorek tym się zajmę; za tydzień wrócimy, przyjdziemy, zrobimy. Jutro się zmienię, jutro załatwię tę sprawę. I tak w kółko.
– „Wczoraj” tworzy nasze biografię na podstawie wyrywkowych, fałszywych wspomnień – mistrz Kan lu wziął Nan Nan za rękę i zakręcił dziewczyną jak przed chwilą w tangu. – „Jutro’’ napawa nas nadzieją i lękiem. Oczekujemy cudu i jednocześnie obawiamy się powtórzenia porażki. Historia ciągnie w jedną stronę a życie upływa w przeciwnym kierunku. Jesteśmy rozszarpywani sprzecznymi dążeniami. Wspomnienia hamują a życie biegnie do przodu.
– Imadło potrafi też zgniatać nasz umysł. Lękamy się przeszłości, gdyż minione traumy, złe doświadczenia, porażki i kłopoty napierają z przeszłości. Wypadają jak trupy z szafy. Napastują nas i wywieraj presję. To potworny ucisk – uzupełniła matka Ann Ann.
– Zaś druga szczęka imadła – przyszłość również budzi lęk i niepewności. Ciśnie okrutnie. – Dodał mistrz. – Nie wiemy jak będzie, nie wiemy coś się stanie, na co możemy liczyć? Przyszłość nie wygląda różowo. Tak myśli wiele osób. Dlatego przyszłość budzi lęk
– Ale co to ma wszystko wspólnego z tangiem? – Spytała Nan Nan.
– Tango uczy nas równowagi. Ani męskość ani żeńskość nie dominują. Współgrają – odpowiedziała Ann Ann shi.
– Znika przeszłość, nie pojawia się przyszłość. Jest tylko taniec. Nieustające tu i teraz. – Dodał mistrz Kan lu. – Tak rodzi się moc intencji, tak powstawały planety, tak rodzi się życie.
– Z wymiany energii – dodała Ann Ann.
– Nic nie rozumiem, nic a nic. – Zmartwiła się Nan Nan lin.
– Na razie Nan Nan, na razie. – Pocieszyła ją matka.
Weź udział w konkursie. Napisz swoją interpretację tego koanu i wygraj „81 Tajemnic” z dedykacją i autografami autorów. Poniżej możesz zapoznać się ze skróconą interpretacją koanu, autorstwa Adama.www.81tajemnic.pl/konkurswww.81tajemnic.pl/konkurs
Ale o co chodzi? (skrócona interpretacja tego koanu) na „81 Tajemnic” (kliknij w obrazek)
Zamów „81 Tajemnic” w przedsprzedaży (kliknij w obrazek)
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!