Czym różni się miłość od zakochania?
Z powodu zakochania jem zupę, której nie lubię, gdyż ona ją przygotowała. Doświadczam zadziwiającej iluzji – smakuje mi!
Z powodu zakochania oglądam mecz jego drużyny i kibicuję z całych sił, choć nie znam reguł gry. Doświadczam zadziwiającej iluzji – lubię to!
Natomiast w miłości gotujemy razem i gramy razem, ustalając reguły gry. Ani ty nie wprowadzasz się do mojego świata ani ja do twojego. Tworzymy świat wspólnie – sprawdzając czy potrafimy go stworzyć.
Potrafimy?
Jeśli potrafimy zbudować wspólnotę w najdrobniejszych szczegółach jak: zmywanie naczyń (Jak „prawidłowo” załadować zmywarkę?); co jeść w niedzielę (Rosół i kotlet czy wegańskie pierogi?); seksualność (Czy wolno chodzić nago po domu? Czy jej orgazm najpierw? Czy fellatio jest dopuszczalne?); dzieci (Mieć czy nie mieć? Wychowywać surowo czy bezstresowo?) oraz sto trzydzieści siedem tysięcy osiemset sześćdziesiąt pięć zagadnień z których składa się życie…
Jeśli potrafimy zbudować wspólnotę… to ważnym pytaniem jest wówczas kwestia…a co z rutyną? Jak jej uniknąć?
Jak nie wypalić żaru miłości?
Co ze sprawami, w kwestii których się nie dogadujemy?
______________________
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!