Widziałam film, na którym dobrzy ludzie ratowali pumę, która znalazła się w potrzasku zastawionym przez złych ludzi. Klikam w te interenty – pomyślała Zuzanna – jak wszyscy, ale pewien mędrzec, jakiś lama albo guru, już nie pamiętam kto taki, powiedział, że ważniejsze jest co sobie bierzesz z tego, co oglądasz niż to, w co klikasz.
A potem algorytm, jak to algorytm – śledzi mnie przecież jak każdego w sieci, podesłał mi kolejny film, chyba z tej samej grupy tematycznej. Ale tym razem był to film o Czarnobylu, że odkąd nie ma tam ludzi zamknięta zona stała się rajem dla zwierząt. Może i niektóre żyją krócej, ale żyją w pełni, są większe, dorodne, wolne choć wątroba obciążona radioaktywnie.
I wtedy pomyślałam – pomyślała Zuzanna – że ludzie tylko przeszkadzają i zanim pomyślałam tę myśl do końca spiker powiedział coś podobnego, że to największy niezaplanowany eksperyment, który wykazał, że przyroda bez człowieka jest w stanie w ciągu trzech dekad wrócić do równowagi, rozwinąć się w pełni. Na przykład zdziczałe stado krów całkowicie zaadoptowało się do życia w warunkach naturalnych. Żyją tam dzikie wilki, jastrzębie i puchacze. Wielkie sumy i gatunki saren uznawane w innych miejscach za wymarłe lub zagrożone.
I wtedy przyszło mi do głowy, że ta cała pandemia, lockdawn i kwarantanna to też eksperyment, z tymże na gigantyczną skalę i choć wiem co to teorie spiskowe – pomyślała Zuzanna – i choć politycy w większości to durnie, którzy nie potrafią zliczyć do czterech, tak przynajmniej prezentują się przed kamerami i nie potrafiliby czegoś takiego wymyślić ani skrupulatnie przeprowadzić – to jednak tak pomyślałam – pomyślała Zuzanna. Taki mam wniosek.
A może politycy to tylko marionetki i ktoś tam prawdziwie przebiegły i mądry, z tylnego siedzenia pociąga za sznureczki i może w gruncie rzeczy wie co robi? Zrobił nam Czarnobyl, ten ktoś…
I to, co się odrodzi, co przetrwa będzie mogło żyć jak czarnobylskie sumy w kanałach odpływowych, prawdziwie wolne? Przypadek? Spisek? Paradoks? – Pomyślała Zuzanna i przestraszyła się tej myśli, że mogłaby dotyczyć prawdy.
Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!