Nieoczywiste myśli kota Ludwika
***
I co tam? Co tam znowu? Zawsze coś będzie. Zawsze. Ceny gazu. Nieżyt żołądka. Nieszczelne okno w kuchni. Pęknięty dzbanek z miśnieńskiej porcelany. Szef, ach ten szef. Wredna sąsiadka spod czwórki. Ząb. Śnieg. Deszcz. Zwiędłe storczyki. Zawsze będzie coś.

Dodaj do tego wszystkie sprawy, na które nie masz wypływu, lecz i tak cię absorbują, denerwują, zajmują jakby były tak ważne, jak ten porcelanowy dzbanek, prezent od cioci z Olkusza. I jeszcze poseł H. i posłanka G., wypowiedź ministra N. i reakcja wiceministra P. I te banki, i jeszcze rura z gazem na dnie Bałtyku, i wypowiedź piosenkarki o szczepieniach.

No więc daj spokój. Napij się dobrej herbaty. A potem powtórz spokojnie: „zawsze będzie coś, ale ja od dziś te <<cosie>> mam w nosie. Żyję swoim życiem”.
Głupie? Może i głupie. Spróbuj a zobaczysz, że zadziała. I dodaj jeszcze: „Potrafię każdą sekundę wycisnąć dla życia jak cytrynę do herbaty”.
Twój kot Szymon
ps. Co to znaczy „żyć swoim życiem?”

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!
