ciała

Ciała – koan

– I niby co to jest: ciało astralne i eteryczne? Bo co to jest ciało fizyczne, to z grubsza wiem? – Krasnal z lubością poklepał się po wystającym brzuszku. – Dziwactwa jakieś. – Dodał.

– Skąd przyszło ci do głowy takie pytanie? – Mistrz Qi-nol przyjrzał się uważnie skrzatowi.

– Jak to skąd? Książkę czytam Rudolfa Ssss…szszszsz…nerrraaa, jakiegoś. Od takiej jednej wiedźmy dostałem do poduszki. Powiedziała mi, że mam czytać przed snem zamiast żłopać piwo. No to czytam.

– Ciało eteryczne reprezentuje energię roślin – odpowiedział mistrz – jest przyczyną życia. Sprawia, że grudka materii staje się żyjąca istotą, czy to rośliną, czy też krasnalem lub człowiekiem. Jest to pierwsza przyczyna – mistrz uniósł palec. – Dzięki niej różnimy się od wiadra z blachy i bajorka za oknem choć z punktu widzenia czystej fizyki składamy się z podobnej ilości atomów: wiadro; bajoro; stół, na którym siedzisz; ty i ja. Tu jest więcej wody, tam związków siarki i węgla, gdzieś dominuje celuloza a gdzie indziej białko. Co sprawia, że pewien rodzaj białka jest tobą a inny fasolą, po której masz gazy? Ciało eteryczne.

– Acha! – Odpowiedział krasnal. Głośno i smrodliwie pierdnął. Poszurał podeszwą o blat stołu. Zeskoczył na podłogę. Kopnął wiadro. Ponownie wspiął się na stół i powtórzył nieco głośniej: – Acha!

– Natomiast ciało astralne jest charakterystyczne dla zwierząt – kontynuował mistrz. – Zwierzęta doświadczają emocji, kierują się instynktem, impulsami lecz również tworzą własne tożsamości. Dzięki tej warstwie i człowiek i krasnal budują swoje osobowości. Doznajemy cierpienia, doświadczamy bólu i strachu a także radości i przywiązania. Ciało eteryczne uruchamia ciało astralne te zaś czynią możliwymi byt fizyczny – mięśnie, kości, stawy, serce, krew i tak dalej.

– Acha! – Krasnal ponownie zrekapitulował wypowiedź mistrza. Poruszył własnym ramieniem, splunął, wyciągnął język. Dotknął go palcami, znów splunął i rzekł: ­­– Brednie. Nie ma żadnych ciał eterycznych, astralnych, sralnych ani analnych. ­– Stwierdził dobitnie i dla podkreślenia wagi wypowiedzianych słów znów pierdnął.

– Masz rację krasnalu, trafnie to ująłeś, jak zwykle z resztą, z wrodzoną ci przenikliwością. To wszystko są wyłącznie metafory, czyli przenośnie, obrazowe porównania, dzięki którym lepiej możemy zrozumieć, że nie jesteśmy tylko maszynami, jak sądzą niektórzy lecz skomplikowanymi istotami. W pewnym sensie jesteśmy cudem. To cud, że istnieje życie.  

– Acha! – Skwitował krasnal.

– A historia z ciałami astralnymi i eterycznymi stara się ten cud podkreślić a nawet zrozumieć. Jest próbą odpowiedzi na pytanie czym jest jaźń, czyli świadomość, sumienie, dusza i duch? Czym jest istota życia i jego różnorodność?

– Acha! – Krasnal zaczął się bacznie przyglądać pulsującej na nadgarstku żyłce.

– Widzę, że dziś świetnie się rozumiemy – stwierdził mistrz z satysfakcją i lekko poklepał krasnala po pleckach.

___________________

inne koany


Zamów najnowszą książkę!

Światło w mroku. Jak pomagać sobie i innym w obliczu lęku i traumy wywołanych wojną?. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Zapoznaj się również z naszą drugą książką wydaną w tym roku!

Wolna i szczęśliwa. Jak wyzwolić się z toksycznego związku. - Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Udostępnij:

Maciej Bennewicz

Założyciel i pomysłodawca Instytutu Kognitywistyki. Twórca podejścia kognitywnego m.in w mentoringu, tutoringu, coachingu oraz Psychologii Doświadczeń Subiektywnych. Artysta, pisarz, socjolog, wykładowca, terapeuta, superwizor.