Maciej Bennewicz

blog kognitywistyczny

Strzał z paralizatora

z cyklu „Kruk Euzebiusz” Kruk Euzebiusz usiadł obok chłopca i powiedział ludzkim głosem: – Chcesz, nauczę cię piosenki? Chłopiec spojrzał na ptaszysko i bez wahania przytaknął. – To będzie bardzo potężne zaklęcie – stwierdził kruk. – Musisz tylko nauczyć się go na pamięć i użyć wtedy, gdy będziesz potrzebował pomocy. Chłopiec znowu przytaknął. –  Powtarzaj za mną w […]

Leśny Czarodziej

z cyklu „Kruk Euzebiusz” Leśny Czarodziej, znany jako Jeremiasz Jerzyna Mocno – Słaby – zniknął.  Dokąd się udał, gdzie się podział? Szczerze mówiąc – nie wiadomo.  – Są tacy, którzy twierdzą, że widzieli maga na ławce w parku miejskim – kruk Euzebiusz, także znamienity mag, podrapał się po brodzie.  – Widzieli Jeremiasza, czy to grającego […]

Zombies

z cyklu „Kruk Euzebiusz” – Są ludzie, którzy produkują kajaki, tak kajaki. Robią to z pasją. Drewniana skorupa, a potem żywica. Są ludzie, którzy pieką pizzę i to w ceglanych piecach opalanych drewnem. Ach ten zapach i chrupki smak. Są też tacy, którzy w jeden wieczór potrafią skomponować arcydzieło muzyczne oraz inni, którzy wprowadzają wielki […]

Magellan

z cyklu „Kruk Euzebiusz” Pewien ptak niezbyt wielki, ale też nie nazbyt mały, zwykły, szary szpak powiedział tak – usiadłszy na gałęzi, a zwrócił się do wiewiórki, która wciąż nie spała jeszcze, przeszukując darń w poszukiwaniu żołędzi: – Rozmawiałem z pewnym wiekowym krukiem o imieniu Euzebiusz, uchodzi za najstarszą istotę w okolicy, żyje ponad pięćset […]

Jak nauczyć kota zapamiętywania snów?

z cyklu „Kruk Euzebiusz” cz.1 Stary kościół Kruk mieszkał na strychu, rzecz jasna w starej walizce. W zasadzie nie był to strych, lecz poddasze kościoła a dokładnie zboru protestanckiego, który od wielu lat stał pusty. Kiedyś odbywały się tu nabożeństwa i pastor w odświętnym, czarnym ubraniu z koloratką wygłaszała tu swoje kazania a ludzie odpowiadali […]

Koan dla Pana Łukasza w podziękowaniu za wspólną podróż

„Czwarta rano Kraków – Nowy Targ” Od anonimowego darczyńcy Autor Maciej Bennewicz *** Z Krakowa do Nowego Targu półtorej godziny samochodem. Wjeżdżasz na Zakopiankę i prosto. Najpierw ulicą księdza Tischnera a potem do samego Nowego Targu. Z każdym kilometrem krakowiacy coraz bliżej są górali. Gdy miniesz Myślenice to już w zasadzie góralskie tereny. Czwarta rano. […]

Jak się nie bać?

Kiedyś zadałem sobie pytanie: „A dlaczego nie ma o jeziorach Finlandii, a dlaczego nie ma o czeskiej literaturze, a dlaczego nic o Xavierze Naidoo genialnym muzyku niemieckim (ortodoksyjnym katoliku z resztą), a dlaczego nic Tallinie, nic o badaniach w CERN, nic o kuchni fusion, nic o argetyńskim przemyśle, nic o współczesnych kobietach w Polsce, które […]

PRZYSZŁOŚĆ MA TWARZ KOBIETY

Popularny w ostatnich latach temat to kryzys męskości. Pojawiło się na ten temat wiele artykułów, że męskość w odwrocie, że mężczyźni są słabi, że zagubieni, że dominują role uniseksualne… i wreszcie, że kryzys ojcostwa. Wojna w Ukrainnie, ku uciesze konserwatystów różnej maści, ożywiła mit mężczyzny-wojownika, obrońcy kobiet i dzieci, świętego Jerzego – rycerza, który pokonuje […]

Modlitwa o siłę

Udaję przed sobą, że jestem zdziwiony, ale zdziwiony nie jestem, raczej przerażony. Nie, nie zajmuję się polityką ani dociekaniami kto ma rację i o co toczy się ta wojna. Co gorsza wiem, że przerażenie przesuwa mnie w niedobre wibracje a politykowanie pomaga ludziom jakoś uporać się z faktem, że kilka godzin jazdy stąd – żołnierze […]

Nie zabijaj swoich miłości

Na początku drugiej klasy liceum koleżanka przyniosła, na tak zwaną lekcję wychowawczą, analogową, winylową płytę Pink Floyd „Dark side of the moon”. Szkoła należała do najlepszych w mieście, dlatego posiadała na wyposażeniu całkiem niezły gramofon jak na tamte czasy. Byłem dosłownie powalony muzyką. Nigdy w życiu nie słyszałem niczego bardziej poruszającego, wspaniałego, doskonałego. Po wysłuchaniu […]

Empatia w nas nie powinna się wahać

Marzec minął nie wiadomo kiedy i zarazem błyskawicznie jakby zaczął się godzinę temu, a luty, luty z kolei jakby dekady temu był i jakby nigdy go nie było. Wtedy nie byłoby również wojny. Taki zabieg rodem z matrixa. Wymazujemy fragment i nadpisujemy jakiś nowy, który ładnie doklei się do stycznia. W styczniu szalała jeszcze pandemia. […]

Wujek Olek odpowiada jak być dobrym?

Wujek Olek Wujek Olek umył twarz i wytarł papierowym ręcznikiem. Często tak postępował. Zaraz po ugotowaniu jakiejś potrawy mył twarz jeszcze w kuchni i dopiero potem siadał do stołu. – No a właściwie z jakiego powodu ty jesteś taki dobrystyczny wujku? Owszem bywasz sarkastyczny i czasem dziwnie się zachowujesz – jak z tym myciem twarzy, […]