ŚWIECZKA

Rozmowa Mistrza, niejakiego Petrusa Attentusa z Uczniem Ryszardem Fiołkiem. – Fakt. Ludzie umierają – powiedział. – Istnieje tysiąc magicznych zaklęć, których celem jest przywołanie zmarłego lub kontakt z nim. Najprostszym sposobem jest świeczka. Światło ma pomóc duszy wyjść na zewnątrz, z mroku – stary Mistrz potarł brodę. – Jak okropnie musi być w ciemnym grobie […]

Mucha, cukierki i kozioł ofiarny

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść SIÓDMA – Populacja, czyli elektorat, to przecież masa ludzi. – Stwierdziła Cecylia. – Używając tych wszystkich algorytmów, botów i zwyczajnej statystki można ludziom różne rzeczy wcisnąć. Tym bardziej, że jest Wielki Brat w postaci telewizora i u niektórych na okrągło nadaje. Dodatkowy członek rodziny – telewizor. Ponadto, […]

Produkt

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść SZÓSTA – Empatia, to trudne. – Stwierdziła Leokadia. – W dzisiejszych czasach tyle jest cierpienia z jednej strony, a z drugiej tyle obojętności. – Empatia wcale nie jest trudna. Wymaga tylko jednego, odwrócenia. – Odwrócenia? – Zdziwiła się. – Owszem. To dość prosty zabieg mentalny. Wyobraź sobie, […]

Złudzenie ponadprzeciętności

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść PIĄTA – A może ty, drogi kocie, masz złudzenie ponadprzeciętności? – Cecylia spytał podchwytliwie. – Według badań – kot Lucjan uśmiechnął się, choć w przypadku kota trudno jednoznacznie uznać co jest uśmiechem, a co po prostu lekkim napięciem wibrysa – osoby o mniejszej inteligencji oraz słabszej wiedzy […]

Pajęczyna rad

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść CZWARTA – Z jakiego powodu radzenie komuś uznałeś za pajęczynę, Lucjanie? – Spytała Cecylia pod długim milczeniu. – Spytaj raczej, kto jest pająkiem – czy ten kto prosi o radę czy ten, który jej udziela? – Stwierdził kot i obrócił się na drugi bok.

Rada

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść TRZECIA – Lucjanie, przepraszam: Panie Lucjanie, ale tak serio, jaką radę dałbyś powiedzmy… – Cecylia zawiesiła głos. – Powiedzmy? Nikomu nie dałabym żadnej, najmniejszej ani nawet malutkiej, doraźnej rady. – Stwierdził kot Luciano zanim dokończyła. – Czy wy, koty, nie jesteście empatyczne? Nie odczuwacie wspólnoty, porozumienia międzygatunkowego, […]

Wyobraźnia autora

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DRUGA Kot Lucjan ziewnął i wykonał koci piruet na środku poduszki po czym ułożył się dokładnie w takiej samej pozie jak przed chwilą. – Nie musisz w kółko powtarzać „kot Lucjan”, wystarczy pan Lucjan, przecież wszyscy wiedzą, że jestem kotem. To tak jakbyś mówiła za każdym razem […]

Nieoczekiwane

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść PIERWSZA Nic nadzwyczajnego, gadający kot, jakich wiele. To znaczy nic nadzwyczajnego nie było w fakcie, że kot potrafił mówić. Wszystkie koty to potrafią, ale nie wszystkie gadają z ludźmi. Ten gadał. Lucjan. Kot Lucjan lub co najwyżej Luciano (dopuszczał taką formę). Żaden Lucek, Lucuś. Żaden Luluś, Lulek, […]

Znak przemiany

Z cyklu opowieści kruka Euzebiusza Mistrz, profesor, nauczyciel jej ulubionego przedmiotu: Nauka o człowieku w Szkole Dla Wiedźm Trzeciego Stopnia, zajmował się tym zagadnieniem od trzech tysięcy trzystu trzydziestu trzech lat. Za trzy miesiące przypadał okrągły, a w zasadzie trójkowy, jubileusz. Trzy tysiące, trzysta trzydzieści trzy lata, trzy miesiące, trzy dni odkąd objął katedrę. Owszem, kruk Euzebiusz, […]

Natura rzeczy

Z cyklu opowieści kruka Euzebiusza – Do pewnego stopnia to nieuniknione. Codziennie w błahych kwestiach ludzie uruchamiają wzory, skrypty, nawyki, stereotypy. A co dopiero w zagadnieniach istotnych, fundamentalnych jak: płeć, małżeństwo, wychowanie dzieci, stosunek do pieniędzy, do erotyzmu, do wyżywienia, a także do religii, do sposobu budowania relacji z ludźmi i tysiąca innych spraw i […]

Pointa

Z cyklu opowieści kruka Euzebiusza – No i tak sobie opowiadamy, koledzy, snujemy różne historie i jaki morał z tej bajki? – Spytał wilk w butach zajadając kradzioną kiełbasę z grilla. Mlasnął i po chwili dodał: – Dobrze, że musztarda staniała można się nażreć do woli i na kwaśno. – Nie lubię musztardy – skwitował […]

Nikt nie potrzebuje księcia

Z cyklu opowieści kruka Euzebiusza – A czy znasz czcigodny Euzebiuszu jakąś opowieść lub przypowieść optymistyczną, a najlepiej historię prawdziwą, która dobrze się kończy, a przynajmniej dobrze rozpoczyna? – Ruth Rory Red Rose głęboko westchnęła pocierając dłonie. – Bo widzisz, ciotka Rozalia zarzuciła mi, że ludzie potrzebują nadziei, a przynajmniej więcej optymizmu. Mówiąc „ludzie” miała […]