Po właściwej stronie

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DWUDZIESTA CZWARTA – „Stań po właściwej stronie.” – Przeczytała. – „Nawet jeśli to oznacza, że będziesz stała sama”. A skąd mam wiedzieć, która strona jest właściwa, albo czy stojąc sama po prostu się nie wydurniam lub nie jestem zwyczajną egoistką? Co o tym sądzisz Lucjuszu? – Jedyna […]

Światy

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DWUDZIESTA TRZECIA – A jaką radę masz dla mnie dzisiaj, kocie? – Spytał Cecylia. – Wyśpij się a nawet wysypiaj i nie tylko dlatego, żeby ci się wydzieliły te wszystkie hormony wzrostu i inne, żeby zregenerowały tkanki i poukładał mózg jak należy. Najważniejsze we śnie jest to, […]

Znieczulenie

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DWUDZIESTA DRUGA – Bo ludzie, rzecz jasna niektórzy, moim zdaniem oczywiście – rzekł kot Lucjusz – mają w głowach swego rodzaju zapadkę. To chyba efekt ewolucji. I gdy ta zapadka zaklika, wskoczy w odpowiedni trybik – są w stanie uzasadnić sobie wszystko, dosłownie wszystko.  To się nazywa […]

Źrenica

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DWUDZIESTA PIERWSZA – Jeśli o czymś nie wiesz, to dla ciebie nie istnieje. – Rzekł kot. – Na przykład? Co masz na myśli? – Spytała Cecylia. – Na przykład, czy wiesz, jak wygląda wieża Giralda w Sewilli albo Plaza de Bolivar w Bogocie albo meczet Hasana Masooda […]

Rozdwojenie jaźni

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść DZIEWIĘTNASTA – Czasami, a nawet szczerze mówiąc dość często, mam wrażanie, że zwariowałam – rozmawiam z kotem i bez urazy, w dodatku z przybłędą. Gdybym z tym poszła do lekarza albo przyznała się, powiedzmy, znajomym – miałabym nie lada kłopot. Nawet nie wiem skąd jesteś, skąd się […]

Zapomnienie

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść OSIEMNASTA – No właśnie, ale przecież ci wszyscy Pasztuni, Keczua, Hmongowie i setki innych, w Afganistanie, w Peru, Meksyku czy w Laosie produkują tony narkotyków, czy to nie jest cyniczne? Naszym kosztem. Ładują ten syf do naszych klubów, akademików i szkół. Trują nasze dzieciaki. – No, tym […]

Góral z Pamiru

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść SIEDEMNASTA – Może warto przyjąć do wiadomości, że dla lwa najcudowniejszym miejscem nie jest klatka, dla tygrysicy największym szczęściem nie jest rodzenie dzieci w niewoli, dla psa łańcuch, a dla papugi klatka. – Stwierdził kot Lucjusz. – Że nie wspomnę o milionach szczurków, królików i małp, na […]

Hycle

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść SZESNASTA – Ludzie w Ukrainie, w Strefie Gazy giną i będą ginąć, to straszne. – Powiedziała Cecylia wyłączając telewizor. – I jaka z tego nauka? – Mruknął kot. – Dla mnie? – Zdziwiła się. – Jaka? Odpowiedz mądralo. – Nie ufaj przymiotnikom. – Rzekł kot Lucjusz. – […]

Wdzięczność

Z cyklu Kot Lucjan i kobieta Cecylia opowieść PIĘTNASTA – Tyle dla niej zrobiłam – westchnęła Cecylia. – Pożyczka, praktycznie bezzwrotna; pianino: ślęczenie po nocach, gdy jej matka była chora; że nie wspomnę już o pracy, którą jej załatwiłam. Egzamin z angielskiego, do którego ją przygotowałam, bo ledwie bąkała „yes I do”; czy choćby pomieszkiwanie […]

Życzenia noworoczne

– Pohamuj entuzjazm – rzekł. Kot Lucjusz nie był starym zrzędą. By raczej silną osobowością, kimś w rodzaju bezkompromisowego filozofa. W każdym razie tak odbierała go Cecylia, kobieta, u której pewnego dnia zamieszkał, a właśnie mijał rok od chwili, gdy na wycieraczce spotkała jego, burego kocura. Uniósł ogon i bezceremonialnie przekroczył próg jej mieszkania. I […]

Życzenia świąteczne

Pewien siwy mistrz, a może nie był to mistrz tylko święty Mikołaj, Santa Claus, Pere Noël, Gwiazdor, Sinterklaas, Nikolaus, Anioł albo ktoś w tym rodzaju, ubrany nieco dziwacznie acz świątecznie, wstał i rzekł te słowa: – Święta Bożego Narodzenia obrosły legendami i rytuałami. Być może to one sprawiają, że nieznudzenie, wciąż na nowo odkrywamy tajemnice […]