Kategoria

Refleksje

Partyjka szachów – koan

– Czy ludzie są aż tak źli, aż tak źli, generale Lepik? – Adiutant ściągnął długi but generała i klapnął tyłkiem na podłogę. Wieczór, prawie noc. Dwie szklanki szlachetnej brandy stały przygotowane i rzecz jasna niemal pełne, obok szachów z alabastru. Partyjka szachów, której w zasadzie nigdy nie rozgrywali, adiutant i generał. Dwaj przyjaciele, druhowie […]

Nadludzki wysiłek – koan

– Z jakiego powodu ludzie mówią tak często: Nadludzkim wysiłkiem? Ugotowałam obiad nadludzkim wysiłkiem; Posprzątałem strych nadludzkim wysiłkiem; Przygotowałem dokumenty nadludzkim wysiłkiem; Uratowaliśmy chorego nadludzkim wysiłkiem; Skończyliśmy budowę nadludzkim wysiłkiem; Włożyliśmy w to nadludzki wysiłek? Albo: To ponad moje siły; albo Już brak mi sił; albo Ze wszystkich sił walczyliśmy o wynik? Czyż nie wiedzą, […]

Zawsze zamykaj zaczęte zadania – koan

– Jest takie powiedzenie, że niedokończone sprawy się mszczą. A przecież potrzeba czasu aby sprawy się domknęły. Niektóre sytuacje dojrzewają w nas samych. Musimy dorosnąć do zmiany. Mówi się również, że pośpiech bywa złym doradcą. Ponadto taoizm, o którym tak często mówisz mistrzu, zakłada aktywne niedziałanie. Zdarzenia mają biec, tak jak biegną, swoim rytmem, bez […]

Stary Citroën – koan

– Śniło mi się, że parkuję pięknym samochodem z lat 30. ubiegłego wieku. Jestem jego właścicielem. Citroën BL 11, dwudrzwiowe coupé. Jak na tamte czasy innowacyjna konstrukcja z przednim napędem. Znakomity silnik. Auto świetnie trzyma się drogi. Czarny lakier. Stan idealny. Wiem, że warsztat, w którym go remontowałem zrobił robotę na błysk. Super fachowcy, super […]

Intuicja i altmed – koan

– Skąd wiedzieć, co jest hochsztaplerstwem o co uzdrowieniem, profesorze, jak rozróżniać prawdę od fałszu? Taki altmed, medycyna alternatywna. Jest tego tyle. Skąd wiedzieć, kto jest szarlatanem a kto rzeczywiście pomaga? Sok z malin zawiera kwas acetylosalicylowy, choć w mniejszym stężeniu niż tabletka aspiryny ale dlatego w ogóle działa. Stara metoda naszych babć. Szałwia działa […]

Imadło – koan dla ASP od PA

– Chciałbym ci dzisiaj opowiedzieć o imadle a właściwie o potędze teraźniejszości. Stary czarodziej uroczyście nałożył śmieszną czapkę ze szpikulcem, w której zwykł opowiadać swoje historie. Wyprostował się w fotelu, przymknął popielnik, żeby zmniejszyć żar w kominku i rzekł: – Potęgę i moc teraźniejszości, w którą tak trudno uwierzyć, najłatwiej wytłumaczyć przy pomocy imadła. Gwałtownym […]

Reklamacja – koan

– Złodzieje pier*leni, oszuści, tak was obsmaruję, że się nie pozbieracie. Od dwóch miesięcy nie otrzymałem zamówionego towaru! – Wyrzucił z siebie w przestrzeń, nigdzie, w szybę samochodu. Nie był pewien czy zestaw głośnomówiący dobrze go połączył, więc powtórzył jeszcze głośniej: – Co wy sobie, k*rwa, złodzieje, wyobrażacie!? Po chwili miły glos kobiecy odezwał się […]

Grzybki – koan

– Gościu no masz rację, sporo racji w tym co mówisz i w ogóle te twoje wykłady i książki są super ale wystarczy żebyś pożuł trochę takiego, małego grzybka i masz to samo albo więcej. Jedna sesja na psychodelikach, gościu i masz dostęp. – Dostęp? – Zdziwił się. – Tak, dostęp. Pejotl, gościu, rytuał ayahuasca, […]

Zakochanie – koan

– Czarek się zakochał. – Znowu? Przecież dopiero co się odkochał i ledwie wyszedł cało z rozwodu. A wyglądało na to, że go puszczą w skarpetkach. – Ciocia potarła nerwowo czoło. – A w kim? Znaczy się, w kim się zakochał? – Dopytała. – W takiej, jednej, damulce. Też rozwódka. Udaje taką uczoną. Feministka czy […]