Kategoria

Refleksje

Grabienie liści

Sentencje kota Ludwika wypowiedziane do niejakiego Janusza, mieszkańca wsi Rumianówka Anno Domini 2021 *** – Czasem dobrze jest być zmęczonym. – Rzekł kot Ludwik widząc jak Janusz ociera pot z czoła. – Ja nie lubię się męczyć. Natura nauczyła mnie oszczędzać siły i regenerować energię tak często, jak to możliwe. Ale wy ludzie, lubicie się […]

Oby nie za późno…

Sentencje kota Ludwika wypowiedziane do niejakiego Janusza, mieszkańca wsi Rumianówka Anno Domini 2021 *** – Zawsze były wojny. Warto więc błogosławić swój czas i cieszyć się każdego dnia, że dane ci było żyć w pokoju i jutro obudzić się bez lęku. – Rzekł kot Ludwik. – Nie spadnie ci na głowę żadna bomba, nie przyjdą […]

Pogarda

Janusz i kot *** – Skąd się bierze nasza obojętność? – Janusz trzepnął dłonią w ekran telewizora jakby zamierzał go rozbić.   Kot Ludwik zeskoczył z kredensu, obszedł telewizor dookoła i ułożył się na jego szczycie, a był to stary telewizor obudowany jak szafka nocna i gorący od pradawnej elektroniki. Chwilę się wiercił, po czym […]

Empata

Janusz i kot *** – Bo widzisz Janusz, ty się tak zjanuszowałeś, zasklepiłeś, ukryłeś, a nawet zgnuśniałeś, Janusz i osamotniłeś nie z powodu wdowieństwa ani nie dlatego, że miastowi synowie cię olali, ale z powodu swojej wrażliwości. – Rzekł kot Ludwik. – Bo jak tu być chłopem z chłopa, rolnikiem na roli, co to sieje […]

Kuferek ze skarbami

Janusz i kot *** – Pani Onufrowicz powiedziała dziś coś takiego, że intymność, takiego słowa użyła – stwierdził Janusz nieco zmieszany – i dotknęła mojego policzka, że to nie jest jakieś tam przytulanie, całowanie i zdejmowanie gaci, tak powiedziała, ale, że to jest poufność. I co ty na to? – Spytał. – Poufność, czyli tajemnica […]

Ten sam ogień

Janusz i kot *** Janusz przejrzał gazetę, raz jeszcze spojrzał na pierwszą stronę, podarł tę i kolejne i wsadził do pieca na podpałkę. – Dla wszystkich te sam płomień. Szkoda lasu na takie szmatławce. – Rzekł rozniecając ogień. – Julio Cortazar, wybitny pisarz – rzekł kot Ludwik. – A w polskim wydaniu z 1966 było: […]