Kategoria

Tao

The poeple have the power – koan

Przeczekać to znaczy przetrzymać, wytrzymać, ominąć, wytrwać, dotrwać, zdzierżyć, przeżyć, przetrwać. No więc, jedna z cudownych, wręcz magicznych technik różnych władców sprowadzała się do przetrzymania. Po co od razu zabijać albo pchać na ulice kosztowne wojsko i policję, gdy ludzie protestują. W końcu funkcjonariusze też mają rodziny i to im źle robi na morale, gdy […]

Szybki złodziej – koan

Welociraptor, groźny drapieżniki z dawnej ery. Jego nazwa dobrze go charakteryzuje. Pochodzi od łacińskich słów velox – szybki i raptor – złodziej. Szybki złodziej. Otóż to! Jego mózg miał wyjątkowy współczynnik encefalizacji (EQ) równy 5. Dla porównania u człowieka wynosi on 7; u kruka 2,4 a u wiewiórki 1,1. Współczynnik ten oszacowuje potencjalne możliwości intelektualne […]

Strach i czołem bicie – koan

Ostatnio Polska odmieniana jest przez wszystkie przypadki i jeszcze to słowo: naród – narodowi, narodowe, narodowym, z narodem, o narodzie. Tymczasem naród to pojęcia stosunkowe późne i w zasadzie niejasne. Czym dla pańszczyźnianego chłopa był naród? Najpierw należałoby się zastanowić czym była pańszczyzna? Być może ujmując rzecz w skrócie – niewolnictwem? No więc niewolnicy weszli […]

Szmatą w pysk – koan

Nie, nie spodoba ci się ten post, ten koan, ten krótki tekst czytany do porannej kawy. Niektóre były takie ładne, zrozumiałe nawet, a ten ci się nie spodoba. Rzeczy mają się nam teraz podobać. Mamy je wybierać, kupować, chcieć. Mamy dostawać lajka, ten wyraz aprobaty, który nawet wobec niechęci, agresji i obrzydzenia ma być wyrazem […]

Kwestia tożsamości – koan

Jest jeszcze kwestia tożsamości. Tożsamość, czyli za kogo się masz? Za kogo ty się masz – brzmi zarzut, wręcz oskarżenie, w którym zawarta jest niechęć do posiadania siebie przez kogoś, kto przez chwilę próbuje podkreślić: jestem, mam prawo coś powiedzieć na swój temat! Nie masz żadnego prawa, gówniarzu! Milcz! Nie można mieć siebie, nie wolno […]

Taniec zombich – koan

Patrzę na wizerunek buddy wokół którego tańczą demony. Jest obojętny, pogrążony w medytacji. Milczy z zamkniętymi oczami. Jest spokojny. Gdzie przebywa? W niebycie? W niebie anachoretów i sadhu? Demony mu niestraszne. Jednakże z demonami sprawa jest trudna. Większość ludzi boi się demonów. Otaczający buddę mnisi drżą ze strachu, odważniejsi próbują złe duchy odpędzić. Tylko budda, […]

Potępienie – koan

Właściwie tylko emocje są nie do podrobienia. Uczucia owszem, te skomplikowane stany, długotrwałe sekwencje składające się z wielu różnych emocji, doznań i przede wszystkim ze wspomnień, mogą nas oszukiwać i zwodzić, ale emocje, emocje nigdy. Te krótkotrwałe ekscytacje i wybuchy, chwilowe doznania i małe wstrząsy, ulotne przeżycia i reakcje, nigdy nie kłamią. Zakłamać możemy siebie […]

Chroń siebie – koan

– Wszędzie w necie można spotkać porady. – Kliknęła kilka razy myszką. – Dziesięć mądrości wschodu. Dwadzieścia myśli starożytnych. Jak być szczęśliwym? Jak nie dać się zastraszyć – skuteczne techniki? Jak bronić się przed fałszywymi informacjami i żyć szczęśliwie? Szczęście odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Jak być jeszcze bardziej szczęśliwym? Jak utrwalić stan szczęścia? Jak […]

Nauka manipulacji dla początkujących – koan

– Najprostszą i najskuteczniejszą metodą manipulacji jest stwierdzenie, że argument strony przeciwnej lub przytoczony fakt jest manipulacją. – Po sali rozszedł się szmer wyrażający mieszankę zdziwienia, aprobaty i fascynacji. Prelegent kontynuował: – Oczywiście manipulacja tego rodzaju zasadza się na innym, fundamentalnym mechanizmie, na za prze cze niu. – Wyskandował. – Ktoś mówi na przykład: jesteś […]

Jak to możliwe? – Koan

Ferdynand z racji swego zawodu znał wiele osób. Nie należał do ludzi łatwowiernych ani histerycznych, czy też nadmiernie ekscytujących się cudzymi sprawami, lecz od pewnego czasu zachodził w głowę, przemyśliwał, zastanawiał się na wieloma kwestiami, które nie dawały mu spokoju: Jak można, będąc osobą publiczną, kłamać w żywe oczy, w dodatku oficjalnie, pomimo że istnieją […]

Upadek dyktatora – koan

Nikt nie mógł uwierzyć, że tyran, samowładca, satrapa miłościwie panujący był idiotą. Co tam uwierzyć – nikomu przez myśl nie przeszłoby, że mając wsparcie i poparcie, aplauz i nawet uwielbienie jest w istocie gnuśnym, małostkowym narcyzem o umysłowości nastolatka, który tyle jest ospały, co zawistny, tyle depresyjny co rubaszny i wesołkowaty. Nikt nawet przez chwilę […]