Seplenisz – koan
– Seplenisz! Powiedz wyraźniej. Nic nie rozumiem, z tego co mówisz – dziadek uniósł głowę znad talerza z zupą. – Wszale nie szeplenię, tylko ty jesztesz po prosztu głuszy. – Wnuczka trzasnęła talerzem z pierogami i ostentacyjnie szurnęła nim w stronę dziadka. – Co to? – Spytał dziadek przypatrując się nieufnie pierogom zatrzymawszy łyżkę pełną […]