Maciej Bennewicz

blog kognitywistyczny

Zuzanna i ludzie z krypty

21. Zuzanna spotyka siebie samą – Pewna pani redaktor pisze, wzburzona, że zadowoleni z siebie idioci, nieuki z autorytarno – fanatycznego nadania narzucają nam, zwłaszcza nam – kobietom, swoją wizję świata, że powinnyśmy być uległe, dzieciorodne i posłuszne mężowi a jesteśmy zepsute pychą. – Zuzanna opuściła tablet, w którym czytała codzienne wiadomości. – Choć wizja […]

Zuzanna i ryzykowne pytania

21. Zuzanna spotyka siebie samą – My ludzie jesteśmy tacy, tacy…– Zuzanna zawiesiła głos. – Delikatni? – Monika dokończyła. – Nie, raczej tacy naiwni, można nam wcisnąć każdy kit. Kończymy te uniwersytety, przeżywamy własne życie pełne doświadczeń, rodzimy i wychowujemy dzieci najlepiej jak potrafimy – ale wciąż można nas wodzić za nos – pandemiczne kagańce, […]

Zuzanna i marzenia

21. Zuzanna spotyka siebie samą – A gdybyś w dwóch słowach, dosłownie w dwóch, miała powiedzieć o czym marzysz? – Spytała Monika. – O kurczę, przychodzą mi do głowy same banały i oczywistości. Zdrowie dzieci, stabilność finansowa, dobra atmosfera w pracy. O w mordę – ja nie mam marzeń! – Zuzanna poderwała się z fotela […]

JĘZYK SZCZĘŚCIARZY

21. Zuzanna rozmyśla nad szczęściem – Pieniądze szczęścia nie dają – westchnęła Zuzanna przeliczając kolejny raz letnie wydatki i sumując je z opłatami. – Powiedz to biedakowi. – Monika oderwała na chwilę wzrok od tabletu. – Powiedz to bogatemu, który ma trzy domy, dwa jachty, samolot, zegarek wart samochodu i samochód wart mieszkania i dalej […]

Zuzanna i koło fortuny

21. Zuzanna spotyka siebie samą – Ludzie się teraz wyszaleją w tych upałach, w mętnej, wciąż za zimnej wodzie, rozpłyną się w tonach cukru z lodów jedzonych zachłannie, rozpuszczą w sokach niby naturalnych w kolorkach amarantowych i błękitnych i jak zwykle zapomną kremu z filtrem, więc skóra zejdzie im dwa razy a za trzecim sczernieje […]

Zuzanna – jak być szczęśliwą?

21. Zuzanna spotyka siebie samą – No więc jak być szczęśliwą? – Spytała Monika. – Tyle czytasz, tyle wesz. Jak być szczęśliwą? No jak? – Może trzeba ubierać się na zielono jak pewna starsza pani z Brooklynu, niejaka Elizabeth Sweetheart – odpowiedziała Zuzanna. – I to wystarczy? Na zielono? – Zdziwiła się Monika. – Najwyraźniej […]

Zuzanna i skrywane deficyty

21. Zuzanna spotyka siebie samą – Dlaczego nie potrafimy się porozumiewać, dogadywać, komunikować? – Zastanowiła się Zuzanna. – Dlatego, że od dziecka byliśmy w kółko oceniani? – Monika odpowiedziała pytaniem na pytanie. – Fakt. – Zuzanna przytaknęła. – Ocenianie sprawiło, że więcej jest u nas ludzi niepewnych niż tych, którzy znają swoją wartość. A niepewni […]

Zuzanna i żuk gnojnik

21. Zuzanna spotyka siebie samą – Najlepiej na świecie mają malarze, ale tylko abstrakcjoniści, oczywiście jeśli jakimś cudem się wybiją. A wybicie to wiadomo, przypadek jest – stwierdziła Monika. – Dlaczego tak sądzisz? – Zdziwiła się Zuzanna. – Mogą rozchlapać farbę, pomazać płótno, roztłuc słoik z farbą, przejechać rowerem po obrazie. Mogą cokolwiek. Mogą nawet […]

Zuzanna i banalność życia

21. Zuzanna spotyka siebie samą Są ludzie, którzy lubią być banalni. Lubią nieistotność dni, płaskość swoich wyborów, błahość stwierdzeń. Jaka jest różnicą między prostotą a prostactwem? – Zastanowiła się Zuzanna. – Czy aby życie w ogóle, życie jako upływ czasu, przemierzanie fal jakiegoś pieprzonego oceanu codziennych, monotonnych czynności bez znaczenia nie jest przypadkiem całkowicie banalnym, […]

Zuzanna i naleśniki na czas

21. Zuzanna spotyka siebie samą Naprawdę imponujące – pomyślała Zuzanna. – Niektórzy ludzie wkładają ogromny wysiłek w różne fascynujące rzeczy. Pasja, hobby i cierpliwość w jednym. Na przykład ułożenie 50 tysięcy klocków domina w fascynujące piramidy, sześciany i wielopiętrowe konstrukcje wymaga ogromnego samozaparcia, zmysłu projektowego i wielu godzin cierpliwego modelowania, tylko po to, żeby po […]

Język dziecka (w dorosłym)

21 spotkań. Zuzanna szuka dziecka w sobie Jako dziecko miałam wiele ulubionych zabaw – pomyślała Zuzanna. – Bardziej lubiłam zabawy niż zabawki. Szycie ubranek dla lalek lubiłam najbardziej. Ale był też wycinaki. Mapy marzeń. I zabawy z dzieciakami. Różne warianty podchodów i zwykłe skakanie przez gumę. Zręczność. Zręczność i wiecznie brudne rajtuzy. Dlaczego matka z […]

Zuzanna bez oczekiwań

21. Zuzanna spotyka siebie samą Truskawki. Obok ogórek małosolny i pomidory. Chleb na zakwasie od sąsiadki, pani Wasyluk. Na balkonie świecą się lampki solarne. Przeszła burza. Pies w moich nogach śpi spokojnie. Na osiedlu cisza. Jakoś nikt nie pije, nie wyje, nie gwiżdże, nie dymi grillem. Dzieciaki napisały z obozów, że super i że dobra […]