Przytrafienie
Kot Ludwik *** Janusz krzątał się. Pani Onufrowicz piekła ciasto. Właściwie trudno było uznać, czy Janusz jest poirytowany, podekscytowany, zdziwiony czy może zwyczajnie zły. Przez chwilę sam rozważał, coraz bardziej przecież świadomy, czy jest raczej zły czy może jednak zaciekawiony? Od wczoraj w jego domu pojawiły się trzy osoby, trzy nieznane mu postacie, które jednak […]