Kategoria

Refleksje

Uczłowieczenie – koan

Kiedyś, dawno temu, pod koniec XVI wieku, w jakimś kraju, pewien dobry, poczciwy człowiek, mówi do innego: – A teraz cię uczłowieczymy, dzikusie. Dostaniesz spodnie i porządny kaftan. Obetniemy te twoje długie włosy i przede wszystkim wyjmiemy te śmieszne, kościane kolczyki z nosa i z uszu. Okryjesz się derką. Dostaniesz porządny dom z drewna a […]

Odczłowieczenie – koan

Pytasz mnie córeczko, dlaczego ludzie są tak okrutni wobec siebie? Dlaczego wyzywają się od nienormalnych, zboczeńców, dewiantów, nazywają innych lesbami i pedałami? Odpowiem ci pytaniem. A wiesz dlaczego orków można a nawet należy mordować? Tak, orków. Pamiętasz ich z Hobbita i Władcy pierścieni. Gdyż są odrażający, brzydcy, zlepieni z błota a przede wszystkim nieludzcy a […]

Robot – koan

Pewien człowiek, zmęczony chorobą, powiedział do swojej żony: – Roy Batty, android z filmu Blade Runner zanim umarł wypowiedział takie słowa:  Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki szturmowe w ogniu sunące nieopodal ramion Oriona. Oglądałem promieniowanie skrzące się w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile zostaną stracone w czasie jak łzy […]

Druga przestroga – koan

A teraz wyobraź sobie, że jesteś jak taksówkarz, właściciel starego mercedesa, znasz się na wszystkim. O co go nie spytasz, chętnie ci odpowie, wyjaśni i wytłumaczy tonem nieznoszącym sprzeciwu i tak pewnym, jak pewny jest swojej wygranej każdy hazardzista przy piątym rozdaniu kart. Jest ekspertem ekspertów, mistrzem mistrzów. Polityka? Oczywiście zna się na polityce. Każdego […]

Czarni czarownicy – koan

Poszła więc młoda Soledad Ortega do swej ulubionej profesorki Anais Trinidad de Alba, nauczycielki Uroków i klątw; przedmiotu powszechnie uznawanego za trudny lecz niesłychanie, dla przyszłych czarownic i czarowników, pożytecznego w codziennej pracy; i rzekła: – Nie chcę byś wzięła mnie za jakąś paskudną donosicielkę, señora de Alba, chcę jedynie mieć pewność i stuprocentowe przekonanie […]

Hydraulika duszy – koan

– Dzisiaj opowiem ci o Cieniu, dziewczyno. Zacznijmy od tego, że gdy ludzie czują się atakowani…już po rozmowie, pozamiatane. – Stwierdziła Amália da Costa Fuentes nauczycielka Lęków i trwóg, przedmiotu przez jednych uczniów znienawidzonego a przez innych wyjątkowo lubianego. Wydawał się, i słusznie, groźny i tajemniczy zarazem. – Z żadnym człowiekiem, który odczuwa lęk nie […]

Żołnierz – koan

To był żołnierz, a właściwie żołnierzyk. Ironia losu. Mój ojciec zawsze chciał być żołnierzem ale do wojska go nie wzięli z powodu częściowego inwalidztwa. Może z tego powodu był człowiekiem niespełnionym; tyranem w swoimi małym, rodzinnym królestwie; sierżantem dla swoich dzieci i żony; małym faszystą i fundamentalistą w jednym. To, że był zaledwie małym draniem, […]

Stagnacja – koan

I dlaczego jeszcze ludzie się nie zmieniają, pytasz? Owszem chcą, niekiedy bardzo chcą. Mają dosyć własnej słabości, ciągłego rozchwiania emocji ale najbardziej zależy im na zmianie z powodu braku satysfakcji z życia. Mają dość, jakby tu rzec…odcięcia do sukcesu, braku radości, utraty lekkości. Wszystko jest męczące, ciężkie, trudne. W kółko myślą o trudnościach lub rozważają […]

Motywacja – koan

Pytasz mnie o zmianę? O motywację? Dwa kroki w przód i trzy w tył. Normalne. Typowe. Zmiana to rzadkość. Weźmy książkę, poradnik, taki o życiu. Nawet w najbardziej infantylnym poradniku, w najbardziej banalnej książce z cyklu: Jak żyć? – jest kilka cennych porad; kilka trafnych stwierdzeń; dwa, trzy celne podsumowania; kilka ważnych pytań. Ale…książkę trzeba […]

Wyjście awaryjne – koan

Uświadomiłem sobie, w zasadzie nagle i niespodziewanie, że nigdy nie miałem żadnego planu B, żadnego wyjścia awaryjnego, żadnego bezpiecznika, rezerwy. W moim dzieciństwie dorośli odkładali na czarną godzinę, oszczędzali na lepsze jutro, odkładali na telewizor, utrzymywali znajomości, które mogą się przydać na przyszłość. Barter. Niemal wszystko można było uzyskać w barterze. Ty mi załatwisz siatkę […]

Radość – koan

W końcu król wezwał nadwornego maga, czarodzieja i niekwestionowanego mędrca, który tradycyjnie przesiadywał całym dniami i nocami w wieży, gdzie dokonywał eksperymentów alchemicznych, nierzadko z wykorzystaniem energii cnotliwych dziewic, jak twierdził koniecznych, by pewne badania przeprowadzić. Dziewice były zazwyczaj zadowolone i sowicie wynagrodzone dlatego nikt o nic nie pytał. Nie ponaglano również mistrza ani w […]

Buchalteria pychy – koan

A potem, gdy sen trwał nieskończenie długo, poszedł w miejsca bardziej mroczne. Nie, nie było tam krwi i scen jak z horrorów. Żadnej pleśni i rozkładających się ciał. Żadnych kosmitów o paszczach przypominających egzotyczne owady. Przerażająca normalność, upiorna zwyczajność i cisza. Dziwny sen. Wszedł do wielkiej biblioteki jak z filmów, których akcja zaczyna się na […]