Słuszna postawa moralna – koan
– To w takim razie wytłumacz mi – młoda stażystka wierciła dziurę w brzuchu Asystentowi Nadpryncypała uzasadniając to uzasadnionym lękiem przed Jego Nadpatrycjuszowską Osobą, która to Osoba mogła przecież, przechodząc przez sekretariat czegoś chcieć od stażystki, o coś zagadać, nawet jeśli jedynym jej obowiązkiem było parzenie herbaty i wynoszenie pudeł pełnych pasków, które non stop […]