Kategoria

Tao

Woda – koan

– Opowiedz matko o wodzie – poprosiła Paquita. – W poniedziałek Wielkanocny jest taki dziwny zwyczaj oblewania się wodą. ­ – Moja droga Francesco, woda to poważny temat i bardzo rozległy. Dzisiaj opowiem ci tylko o jednym aspekcie związanym z wodą a właściwie o symbolu. Znasz Charona, wiesz kim jest? – Owszem matko, to spedytor […]

Wielka Sobota – koan

– Dziś jest sobota matko – Paquita lukrowała świąteczny sernik – opowiedz mi o sobocie. Lukrecja otarło czoło rękawem, otrzepała dłonie z mąki i rzekła: – W sobotę, w Wielką Sobotę zapada ciemność i pojawia się strach. Głęboka trwoga. Bóg umarł. Ludzie lubią wiedzieć, że kolejny dzień będzie przewidywalny, rutynowy, taki jak co dzień. Wtedy […]

Wielki piątek – koan

– Dziś jest piątek – stwierdziła matka Lukrecja. – Tak matko, piątek. – Paquita potwierdziła. – Wielki Piątek. – Dodała Lukrecja. – Wielki? – Zdziwiła się Paquita. – Tak, wielki, bo to piątek zdrady. Wielkiej zdrady, której nie udało się ukryć.   – Zdrady, dlaczego zdrady, matko? – Jezus, mistrz i prorok został zdradzony przez […]

Magia – koan

– A skąd wiemy, że to wszystko prawda? – Co takiego kochana Paquito? – Spytała matka Lukrecja zagniatając ciasto drożdżowe. Talizmany na jej piersi pobrzękiwały rytmicznie. – No, to wszystko – Paquita wzruszyła ramionami ­– dusza, potęga umysłu, moc w człowieku? Jak dotąd nie pokazałaś mi żadnego czaru ani nawet krztyny magii. – A czy […]

Wir – koan

– Żyjemy w kręgach i póki tego nie zrozumiesz wciąż będziesz się kręcić w kółko. – Co masz na myśli mówiąc „kręgi”, matko? – Młoda adeptka magii przysunęła się do mistrzyni. – Pierwszy z nich to świat. Często wydaje ci się, że on ciebie nie dotyczy. Pisano coś o globalnej wiosce, o efekcie motyla, o […]

Imieniny u sąsiada – koan

Tymczas jest, synek i prowizorka. Rurę mam zalepioną takim szuwaksem i taśmą. Okno przybiłem do futryny gwoździem a szpary upchałem taką niby pianką. Klepka mi wstała, od wody synek, z tej rury, to ją na razie przykleiłem jakimś takim byle czym ze starej puszki. Pewnie przeterminowane było bo znowu wstała. Jem kartofle z cebulą i […]

Jak Rafał zmienia świat – koan

Wszystko zaczęło się od zmiany diety. Coś mnie podkusiło i obejrzałem film o zdrowym odżywianiu. Spodobało mi się, że dieta może dawać ozdrowieńcze skutki, spadek wagi, przyrost siły. W końcu po kilku próbach zmieniłem dietę. Warzywa, owoce, brak nabiału, znacznie mniej mięsa, w końcu całkowity weganizm, eliminacja kawy i alkoholu. Rzecz jasna koledzy się ze […]

Dziewczynka i wilk – koan

Dziewczynka szła przez las, skrótem. Przez las zaoszczędzała jakieś dobre pół godziny a wzdłuż szosy było niebezpiecznie. Wielkie ciężarówki ani nie zwalniały ani nie utrzymywały odstępu. Małą, szczupłą dziewczynkę z rowerkiem u boku, z przymocowanym do kierownicy koszykiem, łatwo było zepchnąć. Wolała las ale las, jak to las, budził najróżniejsze emocje, najczęściej negatywne. Dziewczynka podsłuchała […]

Jesteś ogniem, który oczyszcza woda – koan

– Jesteś gotowa córko. Za chwilę, w swoim i naszym imieniu, dokonasz oczyszczenia. Odetniesz liny wiążące ciebie i nas z przeszłością pełną bólu i cierpienia. Przerwiesz węzły. Zamkniesz wrota. – Kobieta o jasnych długich włosach zbliżyła się od dziewczyny trzymając w rękach białe sukno, niemal tak białe i lśniące jak jej długie, gęste włosy. Mogła […]

Paczłork mamy Alabamy – koan

– Mama Alabama prosiła mnie żeby wypowiadał się optymistyczniej – powiedział kot i przeciągnął się, jak to kot, wszystkimi czterema łapami naraz. No właśnie, ale czy kot ma cztery łapy, czy może dwie łapy i dwie nogi? Arizona nie zdziwiła się ani zachowaniem kota ani nawet tym, że do niej mówi. Była już po lekturze […]

Monolog anioła do Krzysia – koan

– Krzysiu, ty diabła bierzesz za jakiegoś diabła, bo ty nie rozumiesz Krzysiu, kim jest diabeł? Diabeł, Krzysiu, to jest trickster. No wiem, że nie rozumiesz Krzysiu. Nie trik star, tylko trickster. Słowo takie trudne jest, Krzysiu. No wiem, że nie rozumiesz, dlatego tłumaczę ci, Krzysiu. – Diabeł zawinął ogon i zaczął się nim bawić, […]