Kategoria

Refleksje

Nienaprawialne – koan

Z drukarkami jest tak na przykład, że nie opłaca się ich naprawiać a do tańszych wersji nawet kupować nowego atramentu, gdyż nierzadko jest droższy niż nowa drukarka. Dlaczego tak się dzieje? Popyt, podaż, produktywność, nastawienie na zysk i takie tam. Istnieje miejski mit, według którego firmy celowo używają gorszych części, czy nawet specjalnego oprogramowania, żeby […]

Czerwona linia, zielona linia – koan

Prezent dla Kolorado od A.P. na urodziny Kiedy przeglądasz dni i daty wszystko wydaje się podobne. Co się wydarzyło 18 listopada? Wielkie przełomy historyczne, osiągnięcia sportowe i artystyczne, bitwy, zwycięstwa i zwykła codzienność. Dawno temu niejaki Yongli ostatni władca z dynastii Ming został cesarzem Chin, a wiele lat później w Wirtembergii zniesiono poddaństwo chłopów, urodził […]

The poeple have the power – koan

Przeczekać to znaczy przetrzymać, wytrzymać, ominąć, wytrwać, dotrwać, zdzierżyć, przeżyć, przetrwać. No więc, jedna z cudownych, wręcz magicznych technik różnych władców sprowadzała się do przetrzymania. Po co od razu zabijać albo pchać na ulice kosztowne wojsko i policję, gdy ludzie protestują. W końcu funkcjonariusze też mają rodziny i to im źle robi na morale, gdy […]

Strach i czołem bicie – koan

Ostatnio Polska odmieniana jest przez wszystkie przypadki i jeszcze to słowo: naród – narodowi, narodowe, narodowym, z narodem, o narodzie. Tymczasem naród to pojęcia stosunkowe późne i w zasadzie niejasne. Czym dla pańszczyźnianego chłopa był naród? Najpierw należałoby się zastanowić czym była pańszczyzna? Być może ujmując rzecz w skrócie – niewolnictwem? No więc niewolnicy weszli […]

Szmatą w pysk – koan

Nie, nie spodoba ci się ten post, ten koan, ten krótki tekst czytany do porannej kawy. Niektóre były takie ładne, zrozumiałe nawet, a ten ci się nie spodoba. Rzeczy mają się nam teraz podobać. Mamy je wybierać, kupować, chcieć. Mamy dostawać lajka, ten wyraz aprobaty, który nawet wobec niechęci, agresji i obrzydzenia ma być wyrazem […]

Kwestia tożsamości – koan

Jest jeszcze kwestia tożsamości. Tożsamość, czyli za kogo się masz? Za kogo ty się masz – brzmi zarzut, wręcz oskarżenie, w którym zawarta jest niechęć do posiadania siebie przez kogoś, kto przez chwilę próbuje podkreślić: jestem, mam prawo coś powiedzieć na swój temat! Nie masz żadnego prawa, gówniarzu! Milcz! Nie można mieć siebie, nie wolno […]

Potępienie – koan

Właściwie tylko emocje są nie do podrobienia. Uczucia owszem, te skomplikowane stany, długotrwałe sekwencje składające się z wielu różnych emocji, doznań i przede wszystkim ze wspomnień, mogą nas oszukiwać i zwodzić, ale emocje, emocje nigdy. Te krótkotrwałe ekscytacje i wybuchy, chwilowe doznania i małe wstrząsy, ulotne przeżycia i reakcje, nigdy nie kłamią. Zakłamać możemy siebie […]

Chroń siebie – koan

– Wszędzie w necie można spotkać porady. – Kliknęła kilka razy myszką. – Dziesięć mądrości wschodu. Dwadzieścia myśli starożytnych. Jak być szczęśliwym? Jak nie dać się zastraszyć – skuteczne techniki? Jak bronić się przed fałszywymi informacjami i żyć szczęśliwie? Szczęście odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Jak być jeszcze bardziej szczęśliwym? Jak utrwalić stan szczęścia? Jak […]

Rzut kamieniem – koan

Czy osoba uważana, z racji pełnionej funkcji lub nawet dokonań, za autorytet zostaje nim na wieki? Jeśli okazuje się przestępcą, na przykład seksualnym lub współwinnym przestępstw lub zatajała przestępstwa innych, czy wciąż mają moc dokonania tejże osoby, zwłaszcza jeśli niektóre czyny były pełne empatii i troski, inne zaś były lubieżne i przestępcze? Czy genialny muzyk, […]

Nauka manipulacji dla początkujących – koan

– Najprostszą i najskuteczniejszą metodą manipulacji jest stwierdzenie, że argument strony przeciwnej lub przytoczony fakt jest manipulacją. – Po sali rozszedł się szmer wyrażający mieszankę zdziwienia, aprobaty i fascynacji. Prelegent kontynuował: – Oczywiście manipulacja tego rodzaju zasadza się na innym, fundamentalnym mechanizmie, na za prze cze niu. – Wyskandował. – Ktoś mówi na przykład: jesteś […]

Jak to możliwe? – Koan

Ferdynand z racji swego zawodu znał wiele osób. Nie należał do ludzi łatwowiernych ani histerycznych, czy też nadmiernie ekscytujących się cudzymi sprawami, lecz od pewnego czasu zachodził w głowę, przemyśliwał, zastanawiał się na wieloma kwestiami, które nie dawały mu spokoju: Jak można, będąc osobą publiczną, kłamać w żywe oczy, w dodatku oficjalnie, pomimo że istnieją […]

Optymistyczna myśl – koan

Wiewiórka doszła do wniosku, że ma już dość zajmowania się ludźmi. – Kiedy wreszcie zacznę zajmować się sobą? – Pomyślała. Sprawdziła w necie wklepując hasło: ile żyje wiewiórka?   – O kurde! – Chwyciła się za pyszczek. – Sześć lat. W niewoli może nawet piętnaście. Ale niewola to znaczy niewolnictwo. Dziękuję bardzo. – Pomyślała. Największym […]